RYCERZE WIOSNY Z LUBARTOWA

Już 10 punktów zdobyli piłkarze Lewartu Lubartów w wiosennych meczach w III lidze lubelsko-podkarpackiej. Przypomnijmy, że na początku podopieczni Grzegorza Białka po 2:1 pokonali JKS 1909 Jarosław i Stal Rzeszów. W trzecim pojedynku lubartowianie zremisowali 1:1 z Sokołem Sieniawa, zaś w ostatniej kolejce na wyjeździe rozgromili 5:0 Hetmana Zamość. Dzięki tak dobrej postawie w spotkaniach wiosennych „biało-niebiescy” zbliżyli się w tabeli do miejsca gwarantującego utrzymanie w III lidze. Po 23 kolejkach Lewart ma na swoim koncie 32 punkty, tracąc do bezpiecznego miejsca tylko cztery punkty.

W trzecim wiosennym meczu Lewart podejmował u siebie Sokół Sieniawa. Po dwóch zwycięstwach miejscowi celowali w kolejne trzy oczka. Być może tak by się stało, gdyby nie wydarzenie z 36 minuty. Za niebezpieczne zagranie czerwoną kartkę ujrzał Michał Zuber. Tak długa gra w osłabieniu odbiła się na grze lubartowian. W przerwie Grzegorz Białek dokonał zmiany, w szatni pozostawiając napastnika, a wprowadzając do gry zawodnika defensywnego. Mimo gry w osłabieniu gospodarze objęli prowadzenie, a na listę strzelców w 59 minucie wpisał się Mateusz Kompanicki. Goście wyrównali po niespełna 10 minutach i spotkanie zakończyło się remisem.

Ostatnie z dotychczasowych spotkań piłkarze z Lubartowa rozegrali w Zamościu. Rywalizowali z miejscowym Hetmanem i byli zdecydowanym faworytem. Dla gości było to zupełnie nowe doświadczenie. Mimo pewnych obaw pojedynek potoczył się po myśli przyjezdnych. Już w 9 minucie gola dla Lewartu zdobył najlepszy strzelec drużyny Mateusz Kompanicki. Przed zmianą stron na listę strzelców wpisali się Wojciech Bijan i Kamil Witkowski. Dla obu były to premierowe trafienia w barwach Lewartu w III lidze. W drugiej połowie Kompanicki i Witkowski zdobyli po kolejnym golu, dzięki czemu nasza jedenastka wygrała 5:0.

Bez wątpienia Lewart zasługuje na miano rycerzy wiosny. W czterech meczach podopieczni Grzegorza Białka zdobyli 10 punktów, wygrywając trzy spotkania i raz remisując. W niedzielę do Lubartowa przyjedzie ekipa Wólczanki Wólka Pełkińska. Mimo tragedii, jaka spotkała ten zespół (w wypadku samochodowym zginęło trzech piłkarzy, a dwóch kolejnych zmarło w szpitalu) Wólczanka dokończy sezon. Spotkanie Lewart – Wólczanka rozpocznie się w niedzielę o godzinie 12.00.

Lewart Lubartów – Sokół Sieniawa 1:1 (0:0); gola dla Lewartu w 59 minucie zdobył Mateusz Kompanicki.

Skład Lewartu: Parzyszek – Bartłomiej Jezior, Mitura, Bijan, Paździor, Kotowicz (od 75 min. Dawid Pikul), Rusinek (od 90 min. Wiącek), Zuber, Dawid Niewęgłowski, Kompanicki (od 89 min. Kucharzewski), Witkowski (od 46 min. Jakub Niewęgłowski).

Hetman Zamość – Lewart Lubartów 0:5 (0:3); gole dla Lewartu zdobyli: Mateusz Kompanicki w 9 i 68, Wojciech Bijan w 26 i Kamil Witkowski w 30 (z rzutu karnego) i 59 minucie.

Skład Lewartu: Parzyszek – Paździor, Bijan, Mitura, Michna, Kotowicz (od 76 min. Kucharzewski), Rusinek (od 72 min. Jakub Niewęgłowski), Bujak (od 82 min. Wiącek), Dawid Niewęgłowski, Kompanicki, Witkowski (od 65 min. Dawid Pikul).

Tekst i foto: Ireneusz GóźdźWojciech BijanMateusz KompanickiKamil Witkowski