Nagroda dla Czytelnika „Lubartowiaka”

Naszemu Plebiscytowi na 10 Najpopularniejszych Sportowców Lubartowa towarzyszył tradycyjnie Konkurs dla Czytelników „Lubartowiaka”. Nagrodę specjalną dla biorących udział w głosowaniu na sportowców ufundowała Firma SPOŁEM LUBARTÓW.

Aby zawalczyć o telewizor Samsung należało wysłać SMS na numer redakcyjny i dokończyć życzenia dla sportowców, rozpoczynające się od słów „Sportowcom życzę”. Spośród nadesłanych SMS-ów komisja konkursowa przyznała najwięcej punktów życzeniom, których autorką okazała się Emilia Dobrzańska z Lublina. Kiedy zadzwoniliśmy do zwyciężczyni z informacją o wygranej, okazało się, że pani Emilia jest związana rodzinnie z Lubartowem. Nagrodę naszej Czytelniczce wręczył prezes Społem Lubartów Grzegorz Poznański, w sobotę 23 kwietnia, w sklepie „Gama” (DH Merkury). Były specjalne atrakcje dla klientów odwiedzających sklep tego dnia, degustacje nowych produktów. Zagrała Kapela „Lubartowiacy” w składzie: Amalia Romanowska, Jerzy Tracz, Witold Mikołajewski, Tadeusz Poździk, Bogdan Woźniak, Eugeniusz Wójcik, Tadeusz Kowalczyk (nagłośnienie zapewnił Zbigniew Skrzypek). Dziękujemy panu Grzegorzowi Poznańskiemu, pani Annie Kowalczyk i pracownikom Społem Lubartów oraz przedstawicielom firmy JBB za pomoc w organizacji uroczystego wręczenia nagrody.

W tym roku Społem Lubartów świętuje swoje 100-lecie. Piękny jubileusz zbiega się z 20-leciem gazety „Lubartowiak”. Za lata współpracy przy organizacji sportowego Plebiscytu serdecznie dziekujemy.

Aleksandra Jędryszka

Najlepsze życzenia dla sportowców

(autor: Emilia Dobrzańska z Lublina)

Sportowcom życzę… zdrowia – bo jest najważniejsze, szczęścia, pomyślności wielu sukcesów. Doskonałej formy, aby kolejny rok był lepszy od poprzedniego. Nowych wyzwań, zrealizowania wszystkich planów. By nigdy nie zabrakło chęci do samodoskonalenia się i przezwyciężenia własnych słabości, wiary, że zawsze warto walczyć do końca. By czasem doznane porażki i niepowodzenia motywowały do jeszcze większej pracy. By wszystko, co się robi, płynęło z serca i ciężkiego treningu, nie z konieczności, bo to przekłada się na korzyści. By wybrana dyscyplina była także pasją a nie tylko wykonywana pracą. Czerpania radości z każdego dnia, a nie tylko ze zwycięstwa. Udziału w wielu akcjach charytatywnych, bo wspólnie możemy uczynić więcej dobrego i pomóc innym. Zdrowej rywalizacji po każdym starcie, by na końcu mety zobaczyć znów nowy początek. Pogodnego spojrzenia w przyszłość, wielu chwil wytchnienia. Walki o swoje marzenia pomimo, a nie za coś. Pozostania zawsze sobą, bo w życiu zawsze mamy wybór. Pamięci, że dla kibiców sportowiec zawsze jest bohaterem, a nie tylko wtedy, gdy zdobędzie medal. Czasem to, o czym się marzy, ma większą moc niż fakty, a nadzieja zawsze triumfuje nad doświadczeniem.