Ominął wysepkę, zderzył się z hondą

 

Nieprawidłowe wyprzedzanie było przyczyną wypadku, w którym poważnie ranni zostali dwaj młodzi mężczyźni podróżujący motorowerem. Jednoślad, którym się poruszali został kompletnie rozbity. Przez ponad dwie godziny ruch w miejscu zdarzenia był utrudniony.

Do wypadku doszło w niedzielę tuż przed 22:00 w Firleju na drodze krajowej nr 19. Kierujący fordem mondeo, 44 – letni mieszkaniec powiatu radzyńskiego, jadąc w kierunku Kocka rozpoczął wyprzedzanie jadącego przed nim samochodu – mówi Grzegorz Paśnik, oficer prasowy KPP Lubartów – W trakcie manewru zauważył przed sobą wysepkę rozdzielającą pasy ruchu. Nie był już wtedy w stanie zjechać na swój pas ruchu więc postanowił ominąć wysepkę z lewej strony. Wtedy doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym w kierunku Lubartowa motorowerem honda.

Jednoślad otarł się o lewy bok samochodu i zjechał do rowu. Podróżujący motorowerem młodzi mężczyźni spadli z pojazdu, który następnie odbił się od drzewa i wrócił na jezdnię wprost pod koła jadącego w kierunku Lubartowa forda focusa.

W wyniku wypadku do szpitala w Lublinie z poważnymi obrażeniami trafili dwaj mieszkańcy gminy Lubartów: 16 – letni kierowca motoroweru i jego 19 – letni pasażer. Zarówno kierującemu fordem mondeo, jaki fordem focusem nic się nie stało. Kierujący samochodami byli trzeźwi, natomiast od motorowerzysty została pobrana krew do badań.

P.O.