Protest przed urzędem?

Sobota w samo południe. Grupa osób zbiera się po urzędem. Jeden z przechodniów komentuje… protest?ściana płaczu?. Jak się okazało to nie protest. Klienci jednego z banków potrzebowali po prostu gotówki. Okazało się że to jedyny bankomat w mieście z ich sieci. Drugi uległ awarii, a bank niestety w sobotę nieczynny… ?to taka nowa lubartowska swiecka  tradycja…jak w filmie ?Miś??