Wielki Koncert Papieski

Wielkim koncertem ?Jan Paweł II ? świadek nawrócenia? w sobotę 4 kwietnia uczcili lubartowianie czwartą rocznicę  śmierci papieża Jana Pawła II . W centrum miasta wystąpił ?Wielki Chór Lubartowski?, odbyła się też aukcja prac plastycznych dzieci i młodzieży.  W trakcie widowiska kwestowano również na rzecz hospicjum św. Anny w Lubartowie. Wolontariusze sprzedawali płyty ? cegiełki nagrane w Radiu Lublin z utworami chóru.  Podsumowana została też akcja oddawania krwi,  która prowadzona była w tygodniu poprzedzającym koncert, będąc cegiełkę w budowaniu żywego pomnika Jana Pawła II. Krew w ramach akcji oddawać można było w lubartowskim Punkcie Krwiodawstwa przy ul. Cichej 14. W ciągu tygodnia udało się zebrać ponad 30 litrów tego bezcennego daru życia. Pomysłodawcą  i głównym organizatorem koncertu był ks. Paweł Bartoszewski z parafii św. Anny: Dla mnie radością jest to, że coś takiego się dzieje, że ludzie przychodzą. W organizację koncertu zaangażowanych było około dwustu osób i ci którzy przyszli na ten koncert, że pokolenia JP II naprawdę istnieje i nie jest tylko hasłem medialnym. Nie wstydzimy się też mówić, cieszymy się z faktu, że udało się zebrać pieniądze ze sprzedaży płyt cegiełek, aukcji prac plastycznych i z kwesty do puszek, a wszystko to na jeden cel ? Hospicjum św. Anny.  Jednak dla mnie jako duszpasterza waży jest ten wymiar duchowy tego wszystkiego. Stanowiliśmy podczas koncertu pewną wspólnotę i tego nikt nie jest nam w stanie odebrać. Koncert na placu Jana Pawła II zgromadził kilka tysięcy osób, które za aplauzem przyjęły występ ?Wielkiego Chóru Lubartowskiego?, inicjatywy, która powstała dla upamiętnienia pierwszej rocznicy śmierci Papieża Polaka i która przetrwała do dziś, stale się rozwijając. Sprzedawana podczas koncertu płyta cegiełka to już drugie wydawnictwo płytowe w historii chóru. Kierująca nim Grażyna Grymuza podkreśla, że to właśnie członkowie tego spontanicznego wydarzenia muzycznego motywują ją, zachęcając do ciągłej pracy tak, aby trwało ono dalej i przynosiło radość nie tylko mieszkańcom Lubartowa.