Bardzo ważna wiadomość: potrzebne cegiełki wsparcia

W słoneczny dzień, 4 lipca, w wyniku nieszczęśliwego wypadku Kuba Koziej stracił dłoń. Potem sprawy potoczyły się bardzo szybko: dwie operacje, szpitale i pobyt z dala od domu. Wszystko po to, by uratować ile się da, w poszarpanej przez maszynę ręce. I choć była to jego walka z losem, nie pozostał w niej sam.

Mieszkańcy miejscowości Wielkie (pod Michowem) szybko dowiedzieli się o zdarzeniu. Ktoś powiedział komuś, ktoś inny komuś następnemu i tak powstało grono ludzi, którzy postanowili pomóc Kubie. Zaczęli zbierać pieniądze na inteligentną protezę dłoni dla chłopca. Dożynki, festyny, odpusty stały się okazją, by wyjść do ludzi i poprosić ich o wsparcie dla dziecka potrzebującego pomocy. Zbierają pieniądze w Abramowie, Kazimierzu, Lubartowie. Wraz z nimi na rzecz Kuby kwestują także rodzice chłopca. Jak sami przyznają, to trudne i upokarzające, prosić ludzi o pieniądze. Ale wiedzą, że przed ich synem całe życie i codzienność, która nie będzie łatwa.

Jak na dziś wygląda ta codzienność? Kuba stara się być jak najbardziej samodzielny. W miarę możliwości ubiera się sam. Problem stanowią guziki i zamki błyskawiczne. Coś, nad czym właściwie się nie zastanawiamy, czasem urasta do rangi przeszkody. Wtedy potrzebni są inni: mama, która przygotuje kanapkę, zapnie guzik, zasznuruje but. No i wytłumaczy, że na rower jeszcze za wcześnie…

Codzienność to także częste wizyty w lubelskim szpitalu, który na bieżąco monitoruje proces gojenia się ran chłopca. Prawdopodobnie w najbliższym czasie lekarze usuną mu śruby z ręki. Nadal jednak będzie musiał uważać, bo wszystko jest jeszcze świeże.

Rozpoczął się wrzesień i Kuba wrócił do szkoły. Koledzy i koleżanki z klasy przyjęli go z otwartymi ramionami, chcieli mu pomóc rozpakować plecak, otoczyli troską. Okazali się gronem dobrych przyjaciół, na których zawsze można liczyć. To dzięki nim jest tak, jakby nic się nie wydarzyło, choć wydarzyło się wszystko. Trudno oprzeć się wrażeniu, że pomimo młodego wieku są bardziej dojrzali niż niejeden dorosły.

Rosną cegiełki w murze wsparcia dla Kuby. Niebawem postawimy kolejne.

Wpłat na pomoc Kubie można dokonywać na konto:

39 1240 2409 1111 0010 0735 6820 z dopiskiem „Kuba Koziej”

 

Kuba i jego marzenia…

kuba-koziej_fot_ola_jedryszka
Kuba z autorką artykułu Justyną Wereszczyńską /fot. Ola Jędryszka

11 września w Lubartowie odbędzie się III Półmaraton i Festyn Integracyjny BEZ GRANIC

Impreza dedykowana jest w tym roku Kubie. On także, wraz z rodziną, weźmie w niej udział. Będziemy zbierać środki na protezę dłoni. Zapraszamy wszystkich, bo to impreza, w której każdy znajdzie coś dla siebie: biegi malucha, bieg integracyjny, półmaraton, spacer w kuli sferycznej, konkurencje sportowe w miasteczku integracyjnym, koło fortuny, szaleństwa na trampolinie… reszta niech pozostanie zagadką.

Czekamy na Was. Kuba także na Was czeka. Zamówił nawet pogodę

JW

kuba_koziej_fot-ola_jedryszka_1 kuba_koziej_fot-ola_jedryszka_5 kuba_koziej_fot-ola_jedryszka_2 kuba_koziej_fot-ola_jedryszka_4 kuba_koziej_fot-ola_jedryszka_3