Porozumienie w szpitalu

Koniec strajku w szpitalu w Lubartowie. Pielęgniarkom w piątek 9 stycznia udało się porozumieć z Zarządem Powiatu i dyrekcją szpitala. ?Siostry? podkreślają, jak mocno ustąpiły w swoich żądaniach płacowych. Na początku protestu oczekiwały 600 złotowej podwyżki, później zeszły do 400 zł. Anna Różniewska ze Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych lubartowskiego szpitala podkreśla, że w trosce o dobro pacjentów, zgodziły obniżyć swoje żądania płacowe do 200 złotych od stycznia i 100 zł od kwietnia. Dyrektor placówki Rafał Radwański przyznaje tymczasem, że porozumienie podpisał z ciężkim sercem. Oznacza to bowiem ogromne obciążenie dla zadłużonego na 17 milionów szpitala. Z porozumienia w szpitalu cieszy się natomiast starosta lubartowski Marian Starownik. Według niego niestety nie obędzie się bez zaciskania pasa i prawdopodobnie redukcji zatrudnienia. Porozumienie w szpitalu udało się zawrzeć dosłownie w ostatniej chwili. Dokument został podpisany o godzinie 13.00, natomiast na godzinę 15.00 zaplanowana była ewakuacja najciężej chorych pacjentów, o czym poinformowano już nawet wojewodę lubelskiego. Sytuacja w lubartowskim szpitalu wróciła do normy. Pielęgniarki pracują normalnie na swoich oddziałach. Z tego faktu najbardziej cieszą się pacjenci, którzy mocno odczuwali brak białego personelu.