Zimowy Maraton Bieszczadzki

Przez dwa dni (20-21 marca) w Cisnej przeprowadzono VII Zimowy Maraton Bieszczadzki. W Cisnej było zimowo, mroźno, śnieżnie i słonecznie. Zawodnicy z zachowaniem reżimu sanitarnego rywalizowali na trzech dystansach – 10, 20 i 43 km. W grupie 764 śmiałków, którzy zdecydowali się ruszyć na zimowe trasy, była grupa biegaczy z Lubartowa. Najlepiej spisała się Ewelina Duda. W biegu na 20 km w stawce 302 osób została sklasyfikowana na 37 miejscu open. Równocześnie zajęła trzecie miejsce wśród kobiet oraz drugą lokatę w kategorii K30. Miejsca pozostałych lubartowian na tym dystansie: 41. Bartosz Szczypiński, 42. Tomasz Machnikowski, 105. Marcin Kozak, 223. Łukasz Domański, 224. Edyta Furtak (53 wśród kobiet), 262. Piotr Opolski. W biegu na 10 km wśród 185 osób Mateusz Sołtys zajął 95 miejsce. Biegacze z Lubartowa w większości reprezentowali barwy Lubartowskiego Uczniowskiego Klubu Sportowego (LUKS Lubartów). Oto, co o swoim biegu w Cisnej powiedziała Ewelina Duda:

Zimowy Maraton Bieszczadzki na dystansie 20 km nie był moim pierwszym biegiem w górach, lecz to właśnie do niego udało mi się przygotować inaczej, niż do poprzednich startów. Jesienne treningi z Martyną Dejnecką zmotywowały mnie do działania według planu, wyznaczenia celu i dążenia do niego. Z powodu pandemii bieg miał zmienioną formułę. Został podzielony na dwa dni, uczestnicy nie startowali razem, nie było nagród. Organizatorzy jednak zadbali o pomiar czasu, według którego znalazłam się na 3 miejscu wśród kobiet i 2 miejscu w kategorii wiekowej.
ig, foto: Bartosz Szymaniak, Piotr Dymus