Dwa remisy i porażka

Już pięć kolejek mają za sobą piłkarze występujący w lubelskiej IV lidze. W rozgrywkach tych gra zespół Lewartu Lubartów. Dotychczas podopieczni trenera Arkadiusza Smolarza wygrali jeden mecz, dwa zremisowali i doznali dwóch porażek. Wpływ na takie wyniki ma zapewne przedsezonowe założenie władz klubu. Drużyna oparta została na wychowankach, wspartych kilkoma doświadczonymi zawodnikami z zewnątrz.


Od ostatniego wydania ?Lubartowiaka? nasi piłkarze rozegrali trzy spotkania, z których dwa zremisowali, a raz z boiska schodzili jako pokonani. Szkoleniowiec Lewartu ciągle szuka odpowiedniego ustawienia drużyny. Niektórzy zawodnicy występują na różnych pozycjach, w zależności od taktyki na konkretne spotkanie. Uwaga ta dotyczy przede wszystkim Tomasza Mitury i Roberta Mirosława. Do wyjściowej jedenastki coraz częściej ?łapie? się Damian Maleszyk. Ten szesnastolatek obdarzony doskonałymi warunkami fizycznymi przypomina kapitana zespołu ? Tomasza Miturę. W seniorach zadebiutował w podobnym wieku, jak od lat podstawowy zawodnik Lewartu. Mimo, iż przytrafiają mu się jeszcze ?juniorskie? błędy, to warto na niego dalej stawiać. Jeżeli będzie pilnie trenował, podpatrywał i uczył się od starszego kolegi, to jest wielce prawdopodobne, że ?papiery na granie?, które obecnie posiada, zostaną prawidłowo rozwinięte. Już w trakcie rozgrywek do kadry zespołu dołączył nowy zawodnik ? Krzysztof Chudziak. Ten 26-letni piłkarz może występować jako boczny pomocnik lub napastnik. W poprzednim sezonie grał w drużynie Cisy Nałęczów. W barwach Lewartu zagrał dwukrotnie na boku pomocy. Jednak lepiej czuje się, grając z przodu i pewnie w najbliższych pojedynkach dostanie szansę zaprezentowania swych umiejętności jako napastnik.   [Ireneusz Góźdź]
Więcej w papierowym wydaniu gazety nr 29[442]