Rozmowa z Januszem Gierachem – dyrektorem MOSiR w Lubartowie

– Proszę w kilku zdaniach opisać, czym zajmuje się jednostka, której jest Pan dyrektorem.

Celem działalności MOSiR-u jest realizacja zadań z zakresu kultury fizycznej, sportu, rekreacji i turystyki. Zajmujemy się utrzymaniem terenów sportowych i rekreacyjnych oraz obiektów i urządzeń sportowych. Służymy rozwijaniu i zaspokajaniu potrzeb sportowych i rekreacyjnych społeczeństwa. W zakresie merytorycznym i szkoleniowym współpracujemy z ośrodkami, placówkami oświatowymi, stowarzyszeniami i innymi podmiotami działającymi na terenie naszego miasta.

Wiele osób postrzega nas, jako instytucję, która przejęła obiekty i skupia się wyłącznie na zarządzaniu nimi. Tymczasem staramy się, by maksymalnie udostępnić te obiekty mieszkańcom. Na pewno w znacznym stopniu organizacyjnym i finansowym odciążyliśmy Lewart i usprawniliśmy funkcjonowanie basenu. Zdaję sobie sprawę, że wśród mieszkańców Lubartowa jest jeszcze spora grupa takich, którzy nie są przekonani do zasadności powstania i funkcjonowania MOSiR-u. Zapraszam takie osoby do naszej siedziby. Wspólnie z pracownikami postaramy się wyjaśnić wątpliwości i przekonać, że MOSiR to dobry pomysł.

– Jak Pan ocenia dotychczasowe funkcjonowanie MOSiR-u Lubartów?

Początek funkcjonowania mieliśmy bardzo trudny. Było to tworzenie jednostki od podstaw. W strukturze organizacyjnej przejęliśmy pracowników z innych jednostek. Warto podkreślić, że żadna osoba w związku ze zmianami nie straciła pracy.

Od momentu powstania borykamy się głównie ze sprawami związanymi z remontami. Przez szereg lat powstały spore zaniedbania w tej sferze. Na stadionie przeprowadziliśmy renowację murawy boiska, udostępniliśmy nowe szatnie, a przed rozgrywkami wiosennymi odświeżyliśmy szatnie i wyremontowaliśmy łazienkę. Remontem objęty został również Orlik, m.in. wyremontowaliśmy szatnie i naprawiliśmy prysznice.

Od początku tego roku zarządzamy basenem. Po przejęciu obiektu rozpoczęliśmy od adaptacji pomieszczeń socjalnych, remontu wymiennika ciepła i filtrów wody.

Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko zostało zrobione. Jednak cały czas pracujemy, by nasza baza sportowa stałą się jak najbardziej funkcjonalna.

– Co uważa Pan za największy sukces, a nad poprawą jakich elementów należy bardziej intensywniej popracować?

Sukcesem jest niewątpliwie tzw. ogarnięcie organizacyjne, czyli stworzenie struktury zatrudnienia i dobór właściwych ludzi. Na plus należy zaliczyć właściwe funkcjonowanie naszych grup młodzieżowych. Sukcesem jest większe udostępnienie basenu mieszkańcom Lubartowa. Tygodniowo mamy kilkanaście godzin więcej, przeznaczonych na wolne wejścia biletowane. Pojawiły się także dłuższe jednostki pływania, czyli np. dwugodzinne. Z basenu można korzystać także w niedziele.

Dużo pracy i nakładów wymagają obiekty na stadionie. Płyta główna musi być na bieżąco pielęgnowana i odpowiednio konserwowana. Szukamy rozwiązania, by skutecznie odprowadzać wodę z głównego boiska. Nawierzchnia boiska na Orliku niebawem doczeka się renowacji. Kolejne prace chcemy wykonać na basenie. Planujemy remont pryszniców, wymianę części okien oraz zmianę systemu ogrzewania. W zależności od posiadanych środków finansowych wykonamy remont lub budowę miejsc parkingowych przy basenie. Koniecznie musimy poprawić stan boiska asfaltowego do koszykówki. Chcemy stworzyć boisko do plażowej piłki siatkowej.

– Oprócz pracy typowo administracyjnej, jesteście organizatorami różnych imprez.

Od początku funkcjonowania MOSiR włączył się w organizację imprez sportowych i rekreacyjnych. Przeprowadziliśmy pokazy ratownictwa medycznego dla przedszkoli i klas I-III szkół podstawowych. Byliśmy współorganizatorami ogólnopolskiego turnieju szachowego, Memoriału Ryszarda Kalbarczyka w biegach przełajowych, wyścigu na rowerach górskich. Wspieraliśmy lubartowską ligę siatkówki i cykl pingpongowe wtorki. Zorganizowaliśmy trzy turnieje piłki nożnej dla młodzieży oraz trzy turnieje futsalu. W Lubartowie odbyły się trzy finały wojewódzkie w futsalu, po których dwie lubartowskie drużyny awansowały na finały ogólnopolskie.

– Plany na najbliższą przyszłość.

O pracach, jakie chcemy wykonać na stadionie i na basenie już mówiłem. Obecnie jesteśmy na etapie tworzenia dwóch nowych grup młodzieżowych. Ciekawostką jest, że do jednej z nich zgłosiło się kilka dziewczynek. Warto odnotować, że chcą u nas ćwiczyć także młodzi adepci futbolu spoza Lubartowa. Wspólnie z Gimnazjum nr 2 planujemy utworzenie kolejnej klasy o profilu piłka nożna. Zajęcia będzie prowadził Arkadiusz Smolarz, a chłopcy doskonalili będą swoje umiejętności także w ramach grupy młodzieżowej MOSiR Lewart Lubartów.

W tym roku dość prężnie włączymy się w organizację imprez sportowych i rekreacyjnych w naszym mieście. Będą to m.in. imprezy z okazji 470-lecia Lubartowa. Będziemy koordynowali rozgrywki piłkarskie – turniej o Puchar Tymbarku i Piłkarska Kadra Czeka. Począwszy od 20 kwietnia, w każdą sobotę zapraszamy na wspólne bieganie w ramach akcji „Biegam bo lubię”.

Chcemy, by wiosną, latem i jesienią raz w miesiącu odbywały się spływ kajakowy, rajd rowerowy i turniej plażowej piłki siatkowej. Przymierzamy się do zorganizowania turnieju tenisa ziemnego. Mam nadzieję, że uda nam się przeprowadzić kilka wyścigów na rowerach górskich oraz szereg turniejów w piłkę nożną dla dzieci, młodzieży i dorosłych.

Myślimy o organizacji wyjazdów na spotkania reprezentacji oraz ligowe w najpopularniejszych grach zespołowych – piłce nożnej, piłce ręcznej, koszykówce i siatkówce.

Rozmawiał: Ireneusz Góźdź, foto: po