Chopin w Londynie

Efektywna nauka języka angielskiego jest możliwa wówczas, gdy mamy okazję na wykazanie się interakcją językową i w codziennym życiu, wśród rodowitych Anglików, sprawdzenie swoich umiejętności. Przed takim wyzwaniem stanęli uczniowie Zespołu Szkół nr 2 w Lubartowie. Wzięli oni udział, wraz z opiekunami p. Anitą Czarnecką i p. Olgą Wróblewską, w długo oczekiwanej wycieczce do Londynu i innych miast Anglii.
Na przełomie maja i czerwca odbyła się wycieczka do Londynu oraz pobliskich miast, m.in. Brighton, Windsor, Oxford. Wbrew ogólnie przyjętej opinii Anglia przywitała nas piękną słoneczną pogodą. Zwiedzanie stolicy Anglii zaczęliśmy od przejażdżki 135-metrowym London Eye, które stało się ikoną londyńskiego krajobrazu. Z jego kapsuł podziwialiśmy imponujący, rozciągający się na kilkadziesiąt kilometrów, widok. Tam zrobiliśmy wiele z naszych pierwszych zdjęć.
Pierwszy dzień pobytu był niesamowitym wyzwaniem, bowiem po trzydziestogodzinnej podróży autokarem udaliśmy się na długi spacer obok Opactwa Westminster, Gmachów Parlamentu, Big Bena, Parku Św. Jakuba, Pałacu Buckingham, Placu Trafalgar oraz Piccadilly Circus. Wieczorem kwaterując u rodzin angielskich uczniowie mogli sprawdzić swoje umiejętności językowe w bezpośrednich konwersacjach. Wrażeń było więc co niemiara, bowiem każda z rodzin wyróżniała się innymi zaletami, była innego wyznania, innej narodowości, miała inne zwyczaje.
Na liście zwiedzonych przez nas miejsc było miasteczko Brighton, gdzie zobaczyliśmy Pawilon Królewski oraz Akwarium. Kolejną atrakcją była wizyta w Windsor, a tam zamek będący rezydencją królów angielskich. Również Hampton Court nie krył przed nami swojego uroku, zachwycając nas pięknem ogrodów. W ciągu kolejnych dni podziwialiśmy Oxford, a dokładnie St. John’s College (szkołę, w której studiował między innymi Tony Blair), biblioteki Bodleian, teatr Sheldonian – miejsca wręczania dyplomów, a dzięki wizycie w Muzeum Historii Naturalnej i Muzeum Nauki mogliśmy poznać szczegóły historii naszej planety.
Na szczególną uwagę zasługuje wizyta w muzeum figur woskowych Madame Tussauds. W atmosferze świata show biznesu, fotografowaliśmy się z najsłynniejszymi muzykami, aktorami, postaciami historycznymi, naukowcami i celebrytami. Słynne muzeum figur woskowych zabrało nas także na przerażającą przeprawę krainą strachów, a następnie przejażdżkę taksówką przez historię Londynu.
W dniu wyjazdu nie można było pominąć słynnego Królewskiego Obserwatorium Astronomicznego w Greenwich. Jest to miejsce znaczące ze względu na przebiegający tam the Prime Meridian of the World – Longitude 0, czyli południk zerowy wyznaczający strefy czasowe na całym świecie. W Greenwich wszyscy podziwialiśmy także piękny widok na tamtejszy park z Pałacem Placentia, za którym rozciągała się imponująca panorama The City of London, londyńskiego centrum finansowego. Pośród wszystkich historycznych i ważnych dla historii Anglii miejsc znalazł się czas i ochota na zakupy w słynnych londyńskich sklepach bo w końcu, jak powiedział słynny XVIII-wieczny brytyjski pisarz Samuel Johnson – ‘When a man is tired of London, he is tired of life’.
Na zakończenie można tylko potwierdzić, że w Londynie nie można się nudzić. Każdy może się o tym przekonać w czasie kolejnej wizyty w Londynie z „Chopinem”, którą planujemy już w następnym roku.
A. Czarnecka