Skarby pałacu Zamoyskich
Wróciła już po konserwacji część ram, najcenniejszych, z zespołu pochodzącego z dawnego wyposażenia pałacu Zamoyskich w Kozłówce. Projekt wsparły Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego. Dzięki uzyskanej dotacji (program Dziedzictwo Kulturowe, priorytet Wspieranie działań muzealnych) trwają kompleksowe prace konserwatorskie przy 14 ram z przełomu XIX i XX wieku, pochodzących z zakładów w Polsce (E. A. Zaleski, Warszawa) i Francji (Charpentier, Paryż) oraz 10 karniszach.
Podczas prac, prowadzonych przez firmę AUREUS z Opoczna dokonano ciekawego odkrycia. W jednej z ram znajdowała się skrytka. Umieszczono w niej dokument. Choć papier był pognieciony, postrzępiony i z ubytkami udało się odczytać jego treść. Na awersie:
„Fabryka Ram P.[ana] A. Z.[aleskiego] (…) N°1 Warszawa dnia 26go Sierpnia 1[9]00 roku”, na rewersie: „Te trzy ramy robione pozostały przez uczniów Stefana Kossobudzkiego, Władysława Hakiebejt (?), Teofila Konarzewskiego i Piotra Piwnickiego, przez subiekta Pana Sosnowskiego i stolarza P. Mileckiego.”
Dokument pozwala określić datę powstania ramy (1900 r.). Świadczy również o tym, że nawet uczniowie, terminujący w zakładzie, w którym rama powstała znali wartość swojego rzemiosła i nie chcieli pozostać anonimowi. Jeszcze w tym miesiącu wszystkie poddane konserwacji ramy, zostaną zaprezentowane zwiedzającym i po zamontowaniu obrazów powrócą na ekspozycję muzealną.
Zmiany w ogrodzie
Rozpoczęły się nasadzenia bylin na części rabat znajdujących się w parku kozłowieckim. W tej nowej aranżacji ogrodu francuskiego rośliny dobrano tak, aby kwiatowe kobierce cieszyły oczy zwiedzających nasze Muzeum od wiosny do późnej jesieni. Krzewom lawendy, które już się u nas zadomowiły, przybędzie towarzystwo dzwonków, jasieńca, wielosiłów, przetaczników i kupidynków. Będą ozdobne osty, smagliczki i wiesiołki, a pierwsze rozkwitną tu kamasje i żonkile. Zmienią się także nasadzenia na dziedzińcu. Jesienią na rabatkach zostaną posadzone bratki. „Przezimują” na grządkach po to, by zaprezentować się w pełnej krasie już w kwietniu przyszłego roku.
Z Galerii do stolicy
Pięć portretów Bolesława Bieruta, autorstwa m.in. Lucyny Gerlach-Stöcke, Hanny Rudzkiej-Cybisowej, Janusza Podoskiego i Waldemara Grzegorza Wdowickiego oraz obraz „Budowa szybkościowca na Muranowie” Stanisława Żółtowskiego ze zbiorów Galerii Socrealizmu Muzeum Zamoyskich w Kozłówce będą eksponowane w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w warszawie. Pretekstem wystawy jest, organizowany już po raz siódmy, festiwal projektowania miasta WARSZAWA W BUDOWIE. Tym razem tematem przewodnim wydarzenia jest spór o powojenną odbudowę stolicy. Siedemdziesiąt lat temu podjęto wizjonerską decyzję o przywróceniu miasta do życia, choć nie o odtworzeniu jego kształtu sprzed zniszczenia.
Jak czytamy na stronach Muzeum Sztuki Nowoczesnej „tamtej koncepcji i jej współczesnym konsekwencjom poświęcona jest główna wystawa festiwalowa „Spór o odbudowę” w dawnej szkole przy ulicy Emilii Plater 29.” Znajdą się na niej m.in. obrazy pochodzące z naszych zbiorów. Ich wybór nie jest przypadkowy. Organizatorzy wystawy przypominają, że „jedną z najczęściej dziś podnoszonych konsekwencji takiej, a nie innej wizji odbudowy jest dekret komunalizacyjny z października 1945, zwany popularnie dekretem Bieruta. Z jednej strony przejęcie przez miasto gruntów umożliwiło odbudowę i działania na wielką skalę, budowę dróg i rozwijanie transportu publicznego, z drugiej zaś zamroziło do naszych czasów chaos własnościowy, owocujący dziś dziką reprywatyzacją i ogromnymi kosztami planistycznymi, ekonomicznymi i społecznymi, ponoszonymi przez warszawiaków. Reakcją na to są ruchy lokatorskie, debata na temat własności prywatnej oraz niewystarczającej polityki mieszkaniowej państwa.”
Wystawa będzie czynna od 10 października do 10 listopada 2015 r.