Boże Narodzenie widziane oczami przedszkolaków

20 grudnia w Niepublicznym Przedszkolu Motylek odbyły się Jasełka. Występy swoich pociech podziwiali rodzice.

W czwartek przed Świętami Bożego Narodzenia wychowankowie Niepublicznego Przedszkola Motylek pod pilnym okiem swoich nauczycieli podjęli trud przedstawienia momentu narodzenia Syna Bożego. Zarówno dla dzieci,  jak i rodziców było to ogromne przeżycie. Przedstawienie rozpoczęły Gwiazdki słowami, że z radością zabawią się w jasełka – będziemy tu pięknie śpiewać tak, że nikt nie będzie ziewać – mówiła Gwiazdka. Matka Boża zapewniła, że o wszystkich będzie się troskać i pomagać dzieciom w potrzebie, by miały w przedszkolu jak w niebie. Nowo narodzonego Jezusa powitali Aniołowie i pastuszkowie – witaj Jezu na tej ziemi położony w żłobie. – Co przynieśliśmy, wszystko Ci oddamy, serca i dary, które tu mamy – oznajmili Trzej Królowie.

W powadze całego przedstawienia nie zabrakło nuty małego humoru. Jak mówili pastuszkowie, widać że Anioły, to ich koleżanki z przedszkola – w grupie takie z nich straszydła, a tu im wyrosły skrzydła – stwierdzili. Straszny i ważny Herod oznajmił – w przedszkolu rozrabiam, dzieciakom dokuczam, nogę im podstawiam i nie boję się nikogo. Diabełkiem był podobno, jak powiedział Anioł Stróż, najgorszy w grupie chłopak, co radzi na opak – może nie będzie urażony, lecz to diabeł jest wcielony.

Jasełka zakończyły Gwiazdki mówiąc, że kończą się Jasełka, a przy płonących świeczkach na choince czas podzielić się opłatkiem. Wychowawczynie dzieci życzyły przemiłej chwili podczas Wigilii, by narodzone w stajence dziecię Boże wszystkie trudy pracy, hojnie łaskami wynagrodziło. Po wspólnym wykonaniu kolędy Przybieżeli do Betlejem, rodzice nagrodzili swoje dzieci i ich nauczycieli gromkimi brawami.

Daria Jonaszko