Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu w Szkole Podstawowej nr 3 w Lubartowie

Miłuj bliźniego swego, jak siebie samego – pod takim hasłem odbywały się w Szkole Podstawowej nr 3 im. Piotra Firleja w Lubartowie VI Obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holocaustu na Lubelszczyźnie. Wydarzenie upamiętniające zagładę ponad 6 milionów Żydów podczas II wojny światowej miało miejsce 23 stycznia.

Niezwykłą lekcję historii dla uczniów klas VIIIa i VIIIb rozpoczęli pani Aneta Głębocka-Wysok – główna inicjatorka szkolnych obchodów i pan Marian Bober – dyrektor szkoły. Gościem specjalnym była Pani Marianna Krasnodębska z Piasków – Sprawiedliwa wśród Narodów Świata. Poza nią na uroczystości byli obecni m.in.: dr hab. Sabina Bober z KUL-u – kierownik Pracowni Studiów nad Holokaustem Żydów Polskich i Europejskich (reprezentująca także Marszałka Województwa Lubelskiego), pan Krzysztof Paśnik – burmistrz miasta Lubartów oraz pan Krzysztof Krupa – naczelnik Wydziału Oświaty.

Po oficjalnym powitaniu uczestników uroczystości uczestnicy wysłuchali krótkiego montażu słowno-muzycznego „A życie toczyło się dalej…”. Były to wspomnienia ocalałych z Zagłady Żydów z Białostocczyzny, które zaprezentowali uczniowie klasy VIc pod kierunkiem pani Anety Głębockiej-Wysok. Część artystyczna zakończyła się wzruszającym wykonaniem utworu „Miasteczko Bełz” w wykonaniu Amelii Symbor z klasy VIIc i Amelii Zygi z klasy VIIIa.

Następnie pani Ewa Abramek z biblioteki szkolnej zaprezentowała wystawę Holocaust na Lubelszczyźnie. Na ekspozycji znalazły się fotokopie dokumentów z okresu II wojny światowej opracowane przez IPN, przybliżające ogólne zagadnienia Holocaustu i stosunek społeczeństwa polskiego do kwestii żydowskiej. Jedna z tablic poświęcona była także naszemu miastu, w okresie przedwojennym prawie w połowie zamieszkanemu przez ludność pochodzenia żydowskiego. Wspomniała też o zasadach uzyskania tytułu Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Pani Abramek przypomniała także o świadkach historii, z którymi spotkaliśmy się w latach poprzednich. Ponownie wybrzmiały nazwiska osób pomagającym Żydom: Jana Szydłowskiego i jego synów Tadeusza i Bogdana, Apolonii Machczyńskiej-Świątek, ks. Jana Poddębniaka (uhonorowanych tytułem Sprawiedliwych), ks. Szymona Tomaszewskiego i mieszkańców gminy Serniki.

Pod koniec uroczystości odbyło się spotkanie ze 100-letnią panią Marianną Krasnodębską, która opowiedziała o uratowanych przez nią i przez jej rodzinę Żydach z Piask pod Lublinem. W 2001 roku Anna i Ignacy Jaroszowie oraz ich dzieci: Aleksander, Maksymilian i Marianna Krasnodębska uratowali 13 piaseckich Żydów i kilku innych przybyłych do getta w ich miejscowości z różnych stron Polski. „Trzeba im było pomóc – mówiła o Żydach – to po prostu ludzki obowiązek. Oni nam też wcześniej pomagali, jak to we wspólnym życiu”. Jednym ze świadków bezinteresownej pomocy udzielanej Żydom przez rodzinę pani Marianny był ocalały z Zagłady Józef Honig, który poświadczył ten fakt w Instytucie Yad Vashem w Izraelu. Na zakończenie swoich wspomnień pani Krasnodębska zwróciła się do młodzieży z przesłaniem, że każdego człowieka trzeba szanować, zarówno Żyda, jak i Polaka.

Odpowiednio dobrana scenografia, przygotowana przez panie Urszulę Czakon i Kingę Grzelak, pozwoliła przeżywać święto z właściwą godnością. Nad stroną techniczną imprezy czuwał pan Łukasz Ćwiek.

Ewa Abramek