Finał rajdu „4 Kąty Polski” tuż tuż
60 -letni lubartowianin kończy swoją rowerową wyprawę, której celem była zbiórka pieniędzy na rzecz chorych dzieci z Fundacji „Stella”. Janusz Kobyłka przejechał w sumie prawie 2 tys. kilometrów. W Lubartowie powitamy go 28 lipca na placu przed ratuszem podczas Annowania.
Pan Janusz przez 26 dni zwiedził 40 miast Polski. Przekonywał, aby wpłacać pieniądze na lubartowską fundację, która ma pod stałą opieką ponad 200 niepełnosprawnych podopiecznych z bardzo różnymi schorzeniami fizycznymi i umysłowymi. Spotykał się z wieloma ludźmi na trasie, odwiedzał Urzędy Miasta, rozmawiał z włodarzami, promował fundację w lokalnych mediach.
Trasa rajdu prowadziła z Suwałk zygzakiem do Bogatyni, następnie pociągiem przejazd do Międzyzdrojów i zygzakiem do Ustrzyk Dolnych.
Janusza Kobyłkę powitamy w Lubartowie w najbliższa niedzielę podczas Lubartowskiego Annowania. Wtedy zostanie podsumowany rajd. Będą też zbierane środki na rzecz Fundacji „Stella”.
KW