Gdańsk Maraton w Lasach Kozłowieckich

Sytuacja epidemiczna sprawia, że nie są jeszcze organizowane masowe imprezy sportowe, w tym biegi. Nie oznacza to, że biegacze nie mają możliwości uczestniczenia w chociaż symbolicznej rywalizacji. Ma ona na razie charakter wirtualny. Przykładem takiej imprezy jest Gdańsk Maraton 5.5.

Gdy okazało się, że nie będzie możliwości przeprowadzenia tradycyjnej formy biegu, organizatorzy postanowili zaproponować wirtualną rywalizację. Korzystając z takiej możliwości biegacze z Lubartowa ruszyli na trasę gdańskiego maratonu, biegnąc w Lasach Kozłowieckich w sobotę 17 kwietnia. Pogoda sprzyjała biegaczom i w dobrej kondycji ukończyli królewski dystans.
Oto czasy osiągnięte przez lubartowskich biegaczy i miejsca, jakie zajmują na dzień 20 kwietnia (dotychczas w wynikach znajduje się 177 osób): Marcin Wronowski czas 3:43:55, miejsce 53; Ireneusz Góźdź czas 3:45:23, miejsce 57; Miłosz Moskaluk czas 3:48:03, miejsce 59; Agnieszka Szczepaniak czas 4:35:35, miejsce 116 i 19 wśród kobiet; Monika Danił czas 4:38:18, miejsce 119 i 20 wśród kobiet; Dorota Świderek czas 4:46:47, miejsce 128 i 21 wśród kobiet.
Rywalizacja wirtualna odbywa się do 30 kwietnia.
ig