Gimnazjaliści na warsztatach w Londynie

W dniach 5-10 grudnia uczniowie Gimnazjum nr 2 im. Henryka Sienkiewicza uczestniczyli w Warsztatach językowych w Londynie.

Na pewno każdy z uczestników przyzna, że były to niezapomniane chwile. Nasza podróż zaczęła się w Lubartowie, skąd wyjechaliśmy, by przemierzyć wiele kilometrów aż do Francji, gdzie w końcu po wielu godzinach jazdy mogliśmy zrelaksować się, płynąc promem do Anglii – celu naszej wyprawy. Byliśmy wielkimi szczęściarzami, ponieważ wypłynęliśmy na morze przed samym wschodem słońca, który później wielu z nas obserwowało. Po dotarciu do stolicy Wielkiej Brytanii, nie marnowaliśmy ani chwili i od razu rozpoczęliśmy zwiedzanie. Nasz pierwszy dzień w Londynie upłynął na naprawdę długim spacerze po jego licznych ulicach. Widzieliśmy m.in. miejsca inspiracji dla J.K. Rowling podczas pisania słynnego Harrego Pottera, najczęściej nawiedzane przez duchy miejsce w Londynie, czyli Tower of London. Wieczorem, zmęczeni aczkolwiek zadowoleni, pojechaliśmy na spotkanie z naszymi „nowymi brytyjskimi rodzinami”, czyli osobami, u których mieliśmy mieszkać przez kolejne parę dni. Już podczas kolacji wyzbyliśmy się większości stereotypów na temat Brytyjczyków. Nie są oni nudni i nieprzyjemni, jak powszechnie się sądzi, wręcz przeciwnie, są to bardzo uśmiechnięci i serdeczni ludzie. Po całym dniu wrażeń sen przyszedł nam z łatwością.

Dzień drugi był dla nas dniem odpoczynku. Po śniadaniu pojechaliśmy do Muzeum Figur Woskowych Madame Tussauds. Każdy był zachwycony, mogąc spotkać tam swojego idola, chociaż ci nie byli zbytnio skłonni do rozmowy. Celebryci, choć woskowi, łudząco przypominali nam żywych ludzi. Łatwo więc było pomylić się, kto tam jest żywy, a kto jest tylko figurą. Po licznych sesjach zdjęciowych u boku figur, udaliśmy się na shopping do Primarka. Gdy skończyliśmy robić zakupy (wszyscy o pół portfela lżejsi!), ale jakże zadowoleni, z nową dawką pozytywnej energii ruszyliśmy do Muzeum Brytyjskiego, aby spotykać się twarzą w twarz z mumiami. Nie obeszło się także bez zerknięcia okiem na osiągnięcia kulturowe starożytnych Rzymian i Greków. Wieczorem wróciliśmy do swoich domków, gdzie „nasze nowe rodziny” czekały już z kolacją.

Dzień trzeci zaczęliśmy spacerem do parku, w którym próbowaliśmy nakarmić tamtejsze wiewiórki. Następnie przeszliśmy obok Pałacu Buckingham i Big Ben’a, które są wspaniałą budowlą. W końcu moment, na który każdy z nas czekał. Mogliśmy zrobić sobie sesję zdjęciową w słynnych londyńskich budkach telefonicznych. Tego dnia odwiedziliśmy również dwa muzea: Muzeum Historii Naturalnej, Muzeum Nauki i Techniki, a także Narodową Galerię Sztuki, w której znajduje się wszystkim dobrze znany obraz Słoneczniki Van Gogha. Na tym zakończyliśmy ten dzień. Nasz ostatni dzień w Londynie spędziliśmy między innymi na London Eye, z którego obserwowaliśmy całe miasto z góry. Płynęliśmy po Tamizie, aby później przejechać się kolejką linową Emirates Air Line. Ostatnią atrakcją wyjazdu było zwiedzanie Muzeum Morskiego. Później czekała nas tylko długa podróż i powrót do szarej codzienności.

Klaudia Mitura, kl. IIb
image002image012image015-1image021-1image022-1image026-1image027-1image033image034

glowne