Górskie laboratorium w II LO
22 listopada w II Liceum Ogólnokształcącym im. P. Firleja w Lubartowie odbyło się dziesiąte już spotkanie w ramach projektu „Góry to fascynujące laboratorium”. Tym razem Szkolny Klub Krajoznawczo-Turystyczny „Azymut” gościł Annę Łubińską – miłośniczkę gór i pasjonatkę wspinaczki wysokogórskiej.
W swej prezentacji, opatrzonej autorskimi fotografiami, pani Anna przedstawiła, jak po kolei zdobywała najwyższe szczyty górskie. Gość „Azymutu” swą wypowiedź zaczął od historii związanej z Grossglockner (3798 m n.p.m.) – jest to najwyższy szczyt Austrii, który został zdobyty stylem alpejskim. Uczestnicy spotkania byli pod ogromnym wrażeniem epizodu, jaki rozegrał się podczas wejścia alpinistki na, wydawać by się mogło, łatwą górę Kilimandżaro. Po tej wyprawie inne szczyty, jak Mont Blanc w Alpach, Tubkal w Atlasie czy Elbrus na Kaukazie, były już tylko na wyciągnięcie ręki. Uczniowie z zaciekawieniem słuchali historii związanej z Kazbekiem, gdyż niektórzy z nich mieli okazję widzieć tę górę na żywo podczas wycieczki SKKT „Azymut” do Gruzji.
Anna Łubińska wyznała, że wspinaczka staje się dla alpinisty także barierą, którą bardzo ciężko pokonać. Uporczywym szczytem była dla niej góra Aconcagua, która nie pozwoliła pasjonatce pokonać się za pierwszym razem. Mimo wszystkich przeciwności, alpinistka dążyła do wytyczonego celu – przy drugim podejściu góra Aconcagua (6962 m n.p.m.) była łaskawsza i pozwoliła Łubińskiej stanąć na szczycie dnia 15 lutego 2018 roku o godz. 14.50 czasu argentyńskiego. Wejście to było poprzedzone aklimatyzacją na szczycie Bonetta (5100 m n.p.m.). Piękną inicjatywą, którą pochwaliła się pasjonatka gór, było zainspirowanie syna do podjęcia trudu wspinaczki, a ich wspólnym sukcesem jest zdobycie greckiego szczytu Kalymnos. Po więcej informacji o wyprawach pani Anny Łubińskiej i jej syna odsyłamy na Instagram: mymountainsmylife.
Uczniowie chętnie zadawali pytania dotyczące przygotowań do wypraw, a także stylów wspinaczki. Wykład cieszył się dużą popularnością wśród młodzieży. Upamiętniliśmy to wydarzenie wspólnym zdjęciem, a następnie mogliśmy skorzystać ze słodkiego poczęstunku przygotowanego przez Zarząd SKKT „Azymut”. Z lekcji tej mogliśmy nauczyć się o wiele więcej, niż się spodziewaliśmy. Przekonaliśmy się, że niepowodzenia nie powinny nas zniechęcać do dalszych prób, dzięki temu spotkaniu wiemy, że niemożliwe staje się możliwe, potrzeba tylko chęci, zdrowego rozsądku i psychicznego przygotowania. Powinniśmy dbać o własny rozwój i nie bać się podejmować trudnych decyzji.
Jesteśmy wdzięczni opiekunom SKKT „Azymut”: Katarzynie Płaszczewskiej i Łukaszowi Wasylukowi, którzy są inicjatorami spotkań z cyklu „Góry to fascynujące laboratorium”. Dzięki nim jesteśmy bardziej zmotywowani do działania oraz mamy szansę poznać inspirujących, wartościowych ludzi i dążyć do realizowania własnych marzeń.