Lubartów hip – hopem stoi. Wielka Gala Taneczna już w czerwcu

Dużymi sukcesami na ogólnopolskim turnieju tańca w Bydgoszczy mogą pochwalić się tancerze hip- hopu z Lubartowskiego Ośrodka Kultury. Ćwiczą oni pod okiem Karol Polssky Polaka – tancerza, nauczyciela, finalisty wielu zawodów, który szkoli się u samych współtwórców tego tańca.

Złoty medal w kategorii 9 -12 lat zdobył Czarek Rudziński. Pokonał on ponad 200 zawodników. Martyna Choduń i Daria Imgrond wytańczyły srebrny medal w duetach. Zespół „Groove Hunters” został posiadaczem „Srebrnego Buta”. Formacja „Walk Out” zdobyła czwarte miejsce w debiutach. Bartek Dziuba został ćwierćfinalistą w kategorii „Solo” hip- hop. Wszystkie te odznaczenia tancerze z Lubartowskiego Ośrodka Kultury zdobyli na Ogólnopolskim Turnieju Tańca „Bydgoska Układanka Taneczna”, który miał miejsce 13 kwietnia.
Tydzień wcześniej trener grupy Karol Polssky Polak wygrał zawody taneczne „Rytm ulicy” w Pile. To prestiżowa impreza, jeden z największych turniejów tanecznych w tej części Europy. Do Piły w tym roku zjechało ponad tysiąc tancerzy.

W Lubartowie pokazy hip- hopu w wykonaniu tancerzy z Lubartowskiego Ośrodka Kultury będzie można zobaczyć już 12 czerwca podczas organizowanej Gali Tanecznej. Zaprezentują się miedzy innymi wychowankowie Karola Polaka, zarówno ci starsi, jak i młodsi, bardziej lub mniej zaawansowani.

(kw)

Duet – Daria Imgrond i Martyna Choduń

Daria Imgrond : Hip hop zaczęłam tańczyć, jak miałam 5 lat. Od niedawna u Karola zaczęłyśmy z Martyną kroczyć drogą hip- hopu na poważnie. Powoli taniec stawał się dla nas częścią życia, już nie tylko zajęciami pozalekcyjnymi. Żyjemy już tą muzyką, kulturą, tańcem. Połączenie nas w duet to był doskonały pomysł, bo rozumiemy się stylem. Udało się stworzyć coś małego, ale też wielkiego dla nas.

 

 

 

 

Karol Polak „Polssky”, instruktor zajęć hip- hop w LOK

W Lubartowskim Ośrodku Kultury od 3 lat prowadzę zajęcia z szeroko pojętej dziedziny tańca, jaką jest hip – hop. To już 40 lat tradycji i kultury tego tańca. Cieszę się, że znalazłem tutaj w Lubartowie miejsce, gdzie mogę ludziom przekazać moją wiedzę. Taniec hip- hop wymaga znajomości jego korzeni, żeby można było coś wykreować. Mam szczęście, że mam kontakt ze współtwórcami tego tańca i mogę od nich czerpać wiedzę i umiejętności. To wiedza z pierwszej ręki. To ludzie z Nowego Yorku, Bronxu, Brooklynu. Przylatują oni często do Polski, organizując warsztaty. Ja zawsze „wjeżdżam na grubo” i biorę też lekcje indywidualne. Taniec hip- hop jest odzwierciedleniem muzyki rap. Rap to muzyka kultury hip -hop. Tutaj w Lubartowskim Ośrodku Kultury spotkałem się z bardzo utalentowanymi osobami. Udało mi się zbudować taki fajny azyl, gdzie osoby mogą przyjść i spróbować. To trudny taniec, technika jest bardzo ciężka, a na nią głównie kładę nacisk. Dlatego wychodzę z założenia, że na tych zajęciach zostają zawsze najtwardsi. To kawał ciężkiej pracy, kto chce naprawdę dobrze tańczyć musi trochę spędzić czasu na ćwiczeniach na sali. Mam grupy podzielone wiekowo, różnymi stopniami zaawansowania. Teraz na zajęcia chodzi około 80 osób.W październiku ruszą kolejne zapisy.