NOWY LEWART UDANIE ROZPOCZĄŁ SEZON

Remis i zwycięstwo na początek sezonu

Rozpoczęły się rozgrywki IV ligi lubelskiej w sezonie 2018/2019. Piłkarze Lewartu Lubartów mają za sobą już dwa ligowe spotkania, oba rozegrane na własnym stadionie. W meczach tych podopieczni Łukasza Mierzejewskiego zdobyli cztery punkty. Po dwóch kolejkach piłkarze z Lubartowa w ligowej tabeli zajmują piąte miejsce. Zgromadzili cztery punkty, a do lidera tracą dwa oczka.

NOWY LEWART PRZEDSTAWIŁ SIĘ KIBICOM

W pierwszym meczu nowego sezonu lubartowianie podejmowali u siebie Kłosa Chełm. To bardzo niewygodny przeciwnik dla naszej jedenastki. Wystarczy przypomnieć, że w ubiegłym sezonie Lewart przegrał oba spotkania z tym rywalem. W meczu otwarcia kibicom przedstawiła się zupełnie nowa drużyna. W porównaniu z rundą wiosenną w zespole zabrakło kilku piłkarzy, którzy stanowili o sile zespołu. Michał Zuber i Arkadiusz Adamczuk w poprzednim sezonie w sumie zdobyli 30 z 62 goli drużyny. Kamil Piasek, Przemysław Ponurek i Miłosz Turewicz to trzon defensywy podczas rundy wiosennej. Do tego brak w składzie kontuzjowanych Arkadiusza Rusinka, Pawła Pęksy, Bartłomieja Marzędy i Patryka Stopy. Lista nieobecnych jest dość długa. Nowe twarze w Lewarcie to: były obrońca Motoru Lublin Michał Budzyński, przychodzący z Powiślaka Końskowola napastnik Grzegorz Fularski i obrońca Jakub Wankiewicz. Kadrę uzupełniają młodzi zawodnicy, związani z klubem (juniorzy i powracający z wypożyczeń). Szczególnie dużo zmian nastąpiło w linii obrony.

Inauguracja w Lubartowie dostarczyła wielu emocji. Rozpoczęło się od ataków miejscowych, ale z gola cieszyli się przyjezdni. W 27 minucie błędy defensywy gospodarzy wykorzystali goście i objęli prowadzenie. Podopieczni Łukasza Mierzejewskiego musieli gonić wynik. Od 60 minuty grali w liczebnej przewadze, gdy czerwoną kartką został ukarany bramkarz Kłosa. Kibice doczekali się bramki wyrównującej w 78 minucie. Na listę strzelców jako pierwszy w tym sezonie wpisał się Karol Bujak, trafiając z rzutu karnego. Mimo zdecydowanej przewagi gospodarzy wynik już się nie zmienił i zespoły podzieliły się punktami.

BENIAMINEK POKONANY ZBYT SKROMNIE

W drugim spotkaniu Lewart ponownie zagrał na swoim stadionie. Do Lubartowa przyjechał beniaminek IV ligi Start Krasnystaw. Od początku uwidoczniła się zdecydowana przewaga miejscowych. Pierwsza bramka padła już w 10 minucie, a zdobył ją Grzegorz Fularski. Tym samym napastnik zaliczył premierowe trafienie dla „biało-niebieskich”. Po zmianie stron w 57 minucie wynik podwyższył kapitan Karol Bujak. Lewart spokojnie kontrolował przebieg spotkania i dopisał do swego konta trzy punkty. W końcówce miejscowi niestety dali się ponieść emocjom. Nerwowe reakcje spowodowały małą lawinę żółtych kartek. W ten sposób sędzia ukarał Dariusza Michnę, Karola Bujaka, Huberta Sikorę i Patryka Pokrywkę.

Dokumentacja ostatnich spotkań ligowych Lewartu Lubartów:

Lewart Lubartów – Kłos Chełm 1:1 (0:1); gola dla Lewartu w 78 minucie z rzutu karnego zdobył Karol Bujak.

Skład Lewartu: Parzyszek – Wankiewicz, Budzyński, Michna, Iskierka, Pokrywka, Adrian Pikul (od 76 min. Majewski), Bujak, Dawid Pikul, Fularski, Szkutnik.

Lewart Lubartów – Start Krasnystaw 2:0 (1:0); bramki dla Lewartu zdobyli: Grzegorz Fularski w 10 i Karol Bujak w 57 minucie.

Skład Lewartu: Parzyszek – Wankiewicz, Budzyński, Michna, Iskierka, Pokrywka, Adrian Pikul (od 64 min. Mitura), Majewski (od 58 min. Sikora), Bujak, Dawid Pikul (od 80 min. Muzyka), Fularski.

W najbliższą niedzielę 26 sierpnia, w ramach trzeciej kolejki piłkarze Lewartu zagrają we Włodawie z miejscową Włodawianką. Początek spotkania o godzinie 17.00. Kolejny mecz na własnym obiekcie podopieczni Łukasza Mierzejewskiego zagrają w środę 29 sierpnia. O godzinie 17.00 rozpocznie się pojedynek z Hetmanem Zamość.

Tekst i foto: Ireneusz Góźdź