PIŁKARZE LEWARTU WALCZĄ O UTRZYMANIE W IV LIDZE

Porażka w pierwszym meczu w grupie spadkowej

Zakończyła się pierwsza część sezonu 2021/2022 w lubelskiej IV lidze. W tabeli końcowej Lewart Lubartów zajął 8 miejsce. W 22 spotkaniach lubartowianie zdobyli 24 punkty, a do awansu do grupy mistrzowskiej zabrakło czterech punktów. W drugiej części sezonu podopieczni Grzegorza Białka grają w grupie spadkowej. Po pierwszej kolejce zajmują 6 miejsce wśród 12 zespołów ze zdobyczą 24 punktów.

WYSOKIE ZWYCIĘSTWO NAD POWIŚLAKIEM

Po remisie w Piotrowicach piłkarze Lewartu wiedzieli już, że najprawdopodobniej zagrają w grupie spadkowej. Jednak stare piłkarskie powiedzenie mówi, że dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Dodatkowym czynnikiem motywującym przed spotkaniem z Powiślakiem Końskowola była świadomość, że do drugiej części sezonu przechodzi się z zaliczonym dorobkiem punktowym z pierwszej części. Dlatego jedenastka z Lubartowa przeciwko Powiślakowi zagrała bardzo ambitnie i z wolą zainkasowania kompletu punktów. Był to dobry występ podopiecznych Grzegorza Białka. Lewart wygrał pewnie 4:1, prezentując futbol atrakcyjny dla oka. Ozdobą meczu był gol strzelony przez Aleksa Aftykę, który można zaliczyć do kategorii „stadiony świata”. Po uderzeniu piłki z powietrza zatrzymała się ona w okienku bramki przeciwnika. W drugiej połowie rzut karny obronił bramkarz miejscowych Damian Podleśny.

POWALCZYLI Z LUBLINIANKĄ

W ostatnim spotkaniu pierwszej części sezonu „biało-niebiescy” rywalizowali w Lublinie z miejscową Lublinianką. Przeciwnik jest jednym z głównych kandydatów do awansu do III ligi. Na tle mocnego rywala nasza jedenastka pokazała się z dobrej strony. Podczas okresu przygotowawczego do rundy wiosennej Lewart przegrał sparing z Lublinianką 0:4. Tym razem w meczu o ligowe punkty spotkanie nie było już tak jednostronne. Goście dwa razy po strzałach Krystiana Żeliski i Aleksa Aftyki odpowiadali na bramki gospodarzy. Na trzecie trafienie jednak już nie dali rady odpowiedzieć. Wynik pojedynku został ustalony do przerwy. Po zmianie stron po strzale Adriana Pikula piłka wpadła do siatki Lublinianki, jednak sędzia nie uznał gola i mecz zakończył się zwycięstwem lublinian 3:2.

WALKA O UTRZYMANIE ROZPOCZĘŁA SIĘ OD PORAŻKI

Po zakończeniu pierwszej części sezonu Lewart znalazł się w grupie spadkowej. Przeciwnikami lubartowian w drugiej części sezonu są następujące drużyny: Gryf Gmina Zamość, POM-Iskra Piotrowice, Kłos Gmina Chełm, Huczwa Tyszowce, Orlęta Łuków, Sparta Rejowiec Fabryczny, Hetman Zamość, Włodawianka Włodawa, Lutnia Piszczac, Igros Krasnobród i Brat-Cukrownik Siennica Nadolna. Po sezonie z grupy spadkowej do klasy okręgowej spadną zespoły z miejsc 6-12 i dodatkowo taka ilość, ile spadnie lubelskich drużyn z III ligi. W tej chwili wydaje się, że będzie to minimum jeden zespół. Czyli spokojne utrzymanie da zajęcie miejsc 1-4 w grupie spadkowej.

W pierwszym pojedynku w grupie spadkowej Lewart podejmował na własnym boisku Hetmana Zamość i liczył na punktowe rozpoczęcie walki o utrzymanie. Przez długie fragmenty miejscowi byli lepszą drużyną jednak nie potrafili tego przełożyć na celne trafienia. Bardzo dobre okazje na strzelenie bramki mieli Dawid Iskierka i Bartłomiej Koneczny. Szkoda zwłaszcza okazji tego drugiego, bowiem strzelał już do pustej bramki. Niestety piłka minęła bramkę, a po kilku minutach goście cieszyli się z objęcia prowadzenia. Potem dobrą szansę miał Filip Michałów, jednak i on nie potrafił umieścić piłki w bramce przeciwnika. Takich problemów nie mieli goście. Dwie kontry wykończyli wzorowo i w efekcie wywieźli z Lubartowa komplet punktów. Wynik końcowy nie oddaje tego, co działo się na boisku. Generalnie było to wyrównane spotkanie. Najważniejsze jest jednak to, co wpada do siatki, a tu przyjezdni wykazali się niemal stuprocentową skutecznością. W przeciwieństwie do lubartowian.

Dokumentacja ostatnich spotkań piłkarzy Lewartu:

Lewart Lubartów – Powiślak Końskowola 4:1 (2:0); bramki dla Lewartu zdobyli: Bartłomiej Koneczny w 22, Aleks Aftyka w 45, Dawid Iskierka w 63 oraz bramka samobójcza w 65 minucie.

Skład Lewartu: Podleśny – Urban (od 60 min. Tomasiak), Majewski, Niewęgłowski, Michałów, Iskierka, Lato (od 56 min. Pikul), Ciechański (od 86 min. Bednarczyk), Koneczny (od 68 min. Żuk), Aftyka (od 89 min. Jemioł), Żelisko.

Lublinianka Lublin – Lewart Lubartów 3:2 (3:2); bramki dla Lewartu zdobyli: Krystian Żelisko w 14, Aleks Aftyka w 28 minucie.

Skład Lewartu: Podleśny – Urban (od 55 min. Gębal, od 89 min. Bednarczyk), Jemioł, Niewęgłowski, Michałów, Żuk (od 82 min. Kamiński), Lato (od 46 min. Tomasiak), Pikul, Koneczny, Aftyka, Żelisko.

Lewart Lubartów – Hetman Zamość 0:3 (0:0).

Skład Lewartu: Podleśny – Urban, Majewski (od 86 min. Jemioł), Niewęgłowski, Michałów, Iskierka (od 72 min. Żuk), Ciechański (od 66 min. Lato), Pikul, Koneczny, Aftyka, Żelisko.

We wtorek 3 maja, w ramach trzeciej kolejki grupy spadkowej piłkarze Lewartu zagrają na wyjeździe z zespołem Gryf Gmina Zamość. Początek spotkania o godzinie 17.00. W następnej kolejce „biało-niebiescy” w Lubartowie spotkają się z drużyną Brat-Cukrownik Siennica Nadolna. Mecz rozpocznie się w sobotę 7 maja o godzinie 16.00.

Tekst i foto: Ireneusz Góźdź