Pomóż w leczeniu i rehabilitacji Wiesława Nowaka
Działacz sportowy, trener, społecznik, prezes Młodzieżowego Klubu Lekkoatletycznego „Nefryt” Wiesław Nowak potrzebuje pomocy. Jest po poważnej operacji czaszki i wymaga długiej i kosztownej rehabilitacji. Właśnie rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na ten cel.
Wiesław Nowak został dotkliwie pobity w nocy z 19 na 20 lipca. Miał złamaną kość czaszki i dwa powiększające się krwiaki, które uciskały na mózg. Mimo, że lekarze nie dawali mu szans na przeżycie, Wiesław Nowak trzy dni po operacji wybudził się ze śpiączki. Pomimo widocznej poprawy, stan pana Wiesława nadal jest poważny stanie i czeka go długa i droga rehabilitacja. – Z nocy z 19 na 20 lipca tata trafił w bardzo ciężkim stanie do lokalnego szpitala, skąd później został przetransportowany na operację czaszki do jednej z klinik w Lublinie. Złamana kość czaszki, która była efektem dotkliwego pobicia, spowodowała pojawienie się dwóch krwiaków, które wraz z mijającymi godzinami powiększały się i uciskały jego mózg. Lekarze na początku nie dawali mu żadnych szans na przeżycie, ale on się nie poddał i wybudził się ze śpiączki trzy dni po operacji. Wieloogniskowy uraz mózgu oraz niedokrwienie spowodowało, że konieczne było usunięcie płata kostnego. Uszkodzona została lewa półkula mózgu, odpowiedzialna za mowę oraz ruch kończyn po prawej stronie. Tata dalej przebywa w szpitalu, ale czeka go długa rehabilitacja. Głęboki niedowład po prawej stronie ciała oraz utrata zdolności mowy (afazja) sprawiły, że nie jest w stanie o własnych siłach wrócić do domu. Nie ma z nim też świadomego kontaktu, z dnia na dzień widać poprawę, ale powrót do zdrowia będzie nie tylko długi, ale również bardzo kosztowny. Dlatego zwracam się z prośbą do Was, abyście pomogli mojemu tacie stanąć na nogi, powrócić do biegania oraz umożliwić mu normalne życie – zwróciła się z apelem Weronika, córka Wiesława Nowaka na stronie internetowej zbiórki.
Wszystkich chętnych, aby wesprzeć leczenie Wiesława Nowaka zapraszamy na stronę zbiórki: https://pomagam.pl/bieganie
Sylwia Cichoń
foto: pomagam.pl/bieganie