Porażka i zwycięstwo „biało- niebieskich”

Piłkarze Lewartu Lubartów mają za sobą kolejne dwa spotkania ligowe w ramach lubelskiej IV ligi. W meczach tych podopieczni Grzegorza Białka zdobyli trzy punkty. Na taki stan złożyła się wyjazdowa porażka 0:3 z Huraganem Międzyrzec Podlaski oraz domowe zwycięstwo 2:0 ze Świdniczanką Świdnik. Po jedenastu kolejkach piłkarze z Lubartowa w ligowej tabeli zajmują piąte miejsce. Zgromadzili siedemnaście punktów i znajdują się w górnej części tabeli.

NIE MUSIELI PRZEGRAĆ TAK WYSOKO

Na rozpoczęcie rundy rewanżowej pierwszej części sezonu lubartowska jedenastka pojechała do Międzyrzeca Podlaskiego na spotkanie z wiceliderem rozgrywek, czyli miejscowym Huraganem. Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla miejscowych. Już w 2 minucie Damian Podleśny był zmuszony wyjąć piłkę z siatki. W dalszej części spotkania, to przyjezdni mieli więcej z gry i wypracowali kilka okazji na doprowadzenie do remisu. Najbliżej tego był Łukasz Najda. Po jego strzale z rzutu wolnego piłka odbiła się od poprzeczki. Po zmianie stron sytuacja długo nie ulegała zmianie. Lewart atakował, a Huragan bronił się i czekał na okazje do kontry. Takie nadarzyły się w 72 i 73 minucie. Obie zakończyły się bramkami dla gospodarzy. Wicelider wykazał się dużą skutecznością i wypunktował „biało-niebieskich”. Zespół z Lubartowa zaprezentował się bardzo poprawnie, jednak wrócił do domu bez punktów i z bagażem trzech straconych bramek.

POKONALI LDERA ZE ŚWIDNIKA

Początek rundy rewanżowej dla Lewartu, to spotkania z dwójką najlepszych zespołów. Po porażce z Huraganem nasza drużyna podejmowała na swoim boisku Świdniczankę Świdnik. Przeciwnik to główny kandydat do awansu do III ligi. Przed meczem z Lewartem miał na swoim koncie w tym sezonie 9 zwycięstw i remis. Zapowiadała się ciężka walka o jakąkolwiek zdobycz punktową. Od początku ekipa trenera Grzegorza Białka grała bardzo uważnie i z ogromną determinacją. Niby to goście prowadzili grę, ale Lewart pewnie neutralizował zagrożenia. W 26 minucie miejscowi objęli prowadzenie. Rajd przez pół boiska przeprowadził Łukasz Najda, mijając po drodze kilku obrońców. W końcowej fazie akcji wyłożył piłkę Bartłomiejowi Konecznemu, a ten pokonał bramkarza Świdniczanki. Jeszcze przed przerwą na 2:0 mógł podwyższyć Kamil Zieliński, jednak jego uderzenie z linii bramkowej wybił obrońca. Po zmianie stron Lewart jednak wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. Asystą popisał się Aleks Aftyka, a gola zdobył Najda. W końcówce goście mieli swoje okazje na zmianę wyniku. Raz miejscowych od straty bramki uchronił słupek. Jednak wynik nie uległ już zmianie i kibice zgromadzeni na stadionie w Lubartowie byli świadkami sporej niespodzianki, bowiem Lewart pewnie ograł faworyta i lidera rozgrywek. To był bardzo dobry mecz w wykonaniu lubartowskiej jedenastki.

Dokumentacja ostatnich spotkań ligowych Lewartu Lubartów:

Huragan Międzyrzec Podlaski – Lewart Lubartów 3:0 (1:0).

Skład Lewartu: Podleśny – Pęksa (od 82 min. Urban), Niewęgłowski, Majewski, Giletycz (od 82 min. Duda), Michałów (od 71 min. Sulowski), Kamil Zieliński, Ciechański (od 71 min. Iskierka), Aftyka (od 71 min. Koneczny), Najda, Żelisko.

Lewart Lubartów – Świdniczanka Świdnik 2:0 (1:0); bramki dla Lewartu zdobyli: Bartłomiej Koneczny w 26, Łukasz Najda w 74 minucie.

Skład Lewartu: Podleśny – Michałów, Niewęgłowski, Majewski, Urban (od 56 min. Pęksa), Koneczny (od 70 min. Iskierka), Kamil Zieliński, Ciechański (od 80 min. Sulowski), Aftyka (od 86 min. Giletycz), Najda (od 85 min. Duda), Żelisko (od 90 min. Bednarczyk).

W najbliższą niedzielę 30 października, w ramach dwunastej kolejki piłkarze Lewartu zagrają na wyjeździe z Górnikiem II Łęczna. Początek spotkania o godzinie 11.00. Trzynasta kolejka zaplanowana jest na weekend 5/6 listopada. Wtedy to jedenastka z Lubartowa zagra na własnym boisku z Opolaninem Opole Lubelskie. Mecz w sobotę 5 listopada rozpocznie się o godzinie 13.00.

Tekst i foto: Ireneusz Góźdź