Prezes firmy Hovet: „Wzięliśmy sprawy w swoje ręce” – ROZMOWA

Lubartowska firma Hovet otrzymała Nagrodę Burmistrza Miasta Lubartów w dziedzinie działalności gospodarczej. To firma rodzinna, jedna z najlepiej prosperujących w kraju. Świadczą o tym liczne nagrody w dziedzinie biznesu. Hovet należy do Polskiej Grupy Weterynaryjnej, która zajmuje się dystrybucją i importem leków, preparatów weterynaryjnych, sprzętu weterynaryjnego, pasz, dodatków witaminowo- mineralnych jak i karm oraz produktów zoologicznych.

Kiedy w latach 90 – tych zaczynaliśmy była dobra prosperita dla działalności gospodarczej. Wcześniej byłem instruktorem jazdy. Kolega, którego znałem jeszcze z okresu studiów zaczął działalność, wtedy pomyślałem, że jeżeli on potrafi to dlaczego nie ja. I tak to się zaczęło – opowiada o początkach firmy Hovet jej prezes Zbigniew Siwiec.

Czym zajmuje się Państwa firma?

Zbigniew Siwiec: Jesteśmy firmą rodzinną z polskim kapitałem. Hovet należy do Polskiej Grupy Weterynaryjnej (PGWet). Na początku zajmowaliśmy się hurtowym obrotem farmaceutykami weterynaryjnymi. W 2000 roku rozszerzyliśmy działalność na rynek zoologiczny. Muszę wspomnieć, że osobą która rozwinęła ten dział jest Marcin Bara, dyrektor zarządzający. Nie prowadzimy własnej sprzedaży, świadczymy usługi dropshippingowe.

Jakie były początki firmy?

Zbigniew Siwiec: Firma Hovet powstała 31 lat temu w 1991 roku. Kiedyś Lech Wałęsa powiedział, żebyśmy brali sprawy w swoje ręce i my wzięliśmy. Kiedy w latach 90 – tych zaczynaliśmy była dobra prosperita dla działalności gospodarczej. Swoboda działalności była nieporównywalna do dziś. Teraz trzeba mieć dużo wytrwałości, aby coś osiągnąć, albo bardzo dużo kapitału, ale i tak można go łatwo zaprzepaścić. Wcześniej byłem instruktorem jazdy. W końcu postanowiłem, że trzeba zrobić coś samemu. Kolega, którego znałem jeszcze z okresu studiów zaczął działalność, wtedy pomyślałem, że jeżeli on potrafi to dlaczego nie ja. I tak to się zaczęło. Z wykształcenia jestem inżynierem, skończyłem Politechnikę, na kierunku lotnictwo, mój wspólnik skończył zaś górnictwo.

Firma kładzie nacisk na modernizację procesów technologicznych i aspekt ekologiczny…

Zbigniew Siwiec: Już na początku naszej działalności, w latach 2000, kiedy Internet zaczął być bardziej dostępny dla ogółu zaczęliśmy tworzyć systemy internetowe, programy dla lekarzy. Są to nasze autorskie programy innowacyjne, które ułatwiają lekarzom prowadzenie dokumentacji lekarsko – weterynaryjnej. Teraz to jest normą, ale kiedyś normą nie było. Stawiamy na eko. Wypełniacze do paczek, które wysyłamy to sprężynki z tektury, mamy maszynę do produkcji takiego wypełniacza. Wykorzystujemy tekturę nadwyżkową z rozpakowania towarów, które otrzymujemy.

Zostaliście docenini przez miasto Lubartów także za kwestie związane z zatrudniniem pracowików…

Zbigniew Siwiec: Obecnie zatrudniamy ponad 100 osób. Stale zwiększaliśmy poziom zatrudnienia. Przyczynił się do tego rozwój firmy. Uważamy, że największym skarbem dla pracodawcy i firmy jest pracownik, który przychodzi do pracy zadowolony i z chęcią. To taki pracownik, który nie musi się bać, że zostanie zwolniony. Staramy otaczać się pracowników opieką, często robimy różne eventy, spotkania firmowe, zawody wędkarskie, organizujemy bilard, kręgle. Na firmowej hali jest stół do ping ponga, na którym pracownicy mogą pograć.

Gdzie sprzedawane są wasze produkty?

Nasz rynek zbytu to Polska i Europa – dominują takie państwa jak Czechy, Niemcy, wcześniej Ukraina, Słowacja. Stale otwieramy się na nowe rynki, szczególnie interesują nas rynki skandynawskie.

Hovet od wielu lat wspiera działalność wielu lubartowskich stowarzyszeń. Jakie to są działania?

Stale współpracujemy ze Stowarzyszeniem Pomocy Dzieciom „Niech się Serce Obudzi” Justyny Wereszczyńskiej. Nagrodę Burmistrza Miasta przekazaliśmy na rzecz lubartowskiego hospicjum.

W momencie, kiedy wybuchła wojna zaangażowaliśmy się w pomoc na rzecz Ukrainy- przewóz ludzi, transport towarów. Zawsze uważamy, że człowiek nigdy nie ma tak mało, żeby można było się podzielić.

Nagrody i wyróżnienia. Niedawno firma została doceniona w rankingu Gazele Biznesu…

Od kilku lat mamy Gazele Biznesu oraz Gepardy Biznesu. To rankingi firm, które najbardziej dynamicznie rozwijają się, zwiększając swoje przychody i liczbę osób zatrudnionych. Trzeba było wykazać się 50 procentowym wzrostem dochodów w stosunku do poprzedniego roku. Dostaliśmy też nagrodę za innowacyjny produkt weterynaryjny – Cieplarkę HDS  na targach  weterynaryjnych w Lublinie. Kiedyś stworzyliśmy mini cieplarkę do posiewów bakteriobójczych, która ułatwia wprowadzanie leczenia nacelowego.

Jakie znaczenie dla firmy ma otrzymana nagroda burmistrza ?

Bardzo cieszymy się z otrzymanej nagrody, że zostaliśmy zauważeni, a nasza praca została doceniona

Rozmawiała: Katarzyna Wójcik