Sąd Apelacyjny przesłucha trzech świadków

W ubiegłym roku Sąd Okręgowy w Lublinie zobowiązał Jacka Tomasiaka, prezesa SM, do przeprosin Marii Kozioł. Miałyby się one ukazać na pierwszej stronie „Lubartowiaka” oraz „Wspólnoty Lubartowskiej”, na trzeciej stronie piątkowego wydania „Dziennika Wschodniego” oraz w telewizji Kanał S. Pozwany radny miał także wpłacić 10 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz stowarzyszenia „Alwernia”, a Spółdzielnia Mieszkaniowa kwotę 20 tys. zł na rzecz lubartowskiego Hospicjum Świętej Anny. W Sądzie Apelacyjnym w Lublinie 22 kwietnia rozpatrywano apelację złożoną przez Spółdzielnię Mieszkaniową w Lubartowie i jej prezesa, Jacka Mikołaja Tomasiaka, od wyroku wydanego przez Sąd Okręgowy.
Sąd Apelacyjny postanowił przesłuchać trzech świadków. W pozostałej części dowodowej wnioski obrony sąd oddalił i postanowił odroczyć rozprawę na dzień 28 maja. Sąd dopuścił świadków na dwie konkretne okoliczności. Jak stwierdziła sędzia Alicja Surdy, z tez dowodowych wskazanych w apelacji wynika, że sąd miałby prowadzić badania historyczne, jednak to nie jest celem procesu. Wobec czego apelujący twierdzi, że świadkowie posiadają konkretną wiedzę, a ustalenia sądu są odmienne, niż ewentualnie mogły wynikać z twierdzeń pozwanego. PeO

Pisaliśmy o tym:
http://www.lubartowiak.com.pl/fakty/sad-jacek-tomasiak-ma-przeprosic-na-pierwszej-stronie-lubartowiaka/
Sąd apelacyjny