Senator o wykupie polskiej ziemi przez cudzoziemców

Spotkanie z senatorem RP Stanisławem Gogaczem na temat aktualnej sytuacji politycznej w Polsce zorganizowano 7 marca w Lubartowie. Inicjatorem był Zarząd Powiatu Lubartowskiego Prawa i Sprawiedliwości.

Spotkanie dla mieszkańców miasta miało miejsce w kinie Lewart. – Cieszę się bardzo, że jestem w Lubartowie. Spotkania z ludźmi są częścią mojej pracy, a tego typu wizytę u was miałem wiosną ubiegłego roku – rozpoczął senator Stanisław Gogacz, dziękując za zaproszenie.

Pierwszy poruszony na spotkaniu problem to możliwość kupna ziemi przez cudzoziemców w Polsce. Wkrótce kończy się okres karencji, jaki wynegocjowała Polska w traktacie akcesyjnym w tej sprawie. Stanisław Gogacz przekonywał, że niebawem bez żadnych ograniczeń cudzoziemcy będą wykupywać ziemie w naszym kraju, na to polski rząd w ogóle nie jest przygotowany.

Innym tematem była służba zdrowia. Jak wspominał senator, w Polsce jest za mało lekarzy w porównaniu z krajami europejskimi. U nas na 1000 mieszkańców przypada 2,2 lekarza. Przy okazji tematyki związanej ze zdrowiem, mówił o mniejszych środkach przekazywanych przez państwo na świadczenia zdrowotne i o długich terminach ich realizacji, a także o potrzebie likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia. Nawiązał też do sytuacji braku pracy w naszym kraju, o wyjazdach młodych Polaków zagranicę w poszukiwaniu zatrudnienia, stąd też o nie odprowadzaniu przez nich tutaj podatków. Jeśli chodzi o pracę, to zdaniem senatora Gogacza, jesteśmy jednym z najbardziej zapracowanych narodów, Polak pracuje 1929 godzin rocznie, podczas gdy Niemiec o 500 mniej. Poinformował również o reformie  Lasów Państwowych, która grozi ich prywatyzacją. A na zakończenie nawiązał do obecnie toczącej się walki na Ukrainie.

Tuż po wykładzie senatora mieszkańcy mieli możliwość wyrażenia swojej opinii i zadawania pytań, a dotyczyły one m.in. zbyt dużych zarobków lekarzy, przekazywania pieniędzy z  OFE do ZUS, a jednym z ważniejszych problemów mieszkańców było włączenie lubartowskiego zakładu energetycznego do Rejonu Energetycznego Lublin.

W spotkaniu wzięło udział kilkadziesiąt osób, w tym: burmistrz Janusz Bodziacki  i naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu Ewa Sędzimierz.

 Sylwia Nowokuńska