Uczniowie II LO odkrywali tajniki pracy misjonarza w Afryce

Choć rok szkolny dobiega końca, to młodzi entuzjaści dalekich podróży z II Liceum Ogólnokształcącego im. P. Firleja w Lubartowie nie ustają w poznawaniu kultury i codziennego życia mieszkańców dalekich krajów. Ostatnio członkowie SKKT „Azymut” mieli okazję uczestniczyć w spotkaniu online, poprowadzonym przez o. Bogusława Żero – misjonarza z Afryki.

Ojciec Bogusław, choć obecnie przebywa w Polsce, to wiele lat spędził w Ugandzie i Burundii, prowadząc misje. O pracy w tych dwóch krajach misjonarz, który sam siebie nazywa „dobroczynnym żebrakiem”, opowiadał uczniom klasy Id. Dużym zaskoczeniem dla młodzieży było to, że ojciec Żero utrzymuje się z tego, co otrzyma od innych. Taka życiowa postawa wynika z założenia, że do szczęścia więcej mu nie potrzeba, a sam misjonarz tym, co posiada, dzieli się z innymi potrzebującymi. A ma się z kim dzielić. Jego wielką parafię zamieszkują trzy plemiona: Hutu, Twa i Tutsi. Każde z nich posiada odrębną kulturę i język, inne zwyczaje oraz sposób organizacji życia, a jedynym elementem łączącym te plemiona jest hodowla zwierząt i rolnictwo. Aby lepiej rozumieć swoich podopiecznych, o. Bogusław nauczył się posługiwać aż siedmioma językami i na pytanie uczestników wykładu, czy po powrocie do Afryki chciałby rozpocząć pracę w innym, nieznanym mu jeszcze kraju, odpowiedział, że: „wolałby nie, ponieważ już mu nauki wystarczy”. Za tą dowcipną odpowiedzią kryje się jeszcze sentyment, więź, jaka połączyła misjonarza z tymi miejscami i ludźmi je zamieszkującymi.

Spotkanie z o. Bogusławem Żero z pewnością nie było ostatnim. W przyszłym roku szkolnym opiekunowie SKKT „Azymut” planują zaprosić misjonarza do II LO na warsztaty, podczas których młodzież wysłucha kolejnych opowieści o trudach, wyzwaniach i niezwykłych doświadczeniach, jakie niosą codzienne życie i praca na afrykańskim lądzie.

II LO