W Bratniku powstał Ogród Społeczny

W Bratniku niedaleko Lubartowa, gdzie mieści się siedziba Stowarzyszenia „Dla Ziemi”, powstał Ogród Społeczny. To inicjatywa mająca na celu aktywizację i integrację osób z Ukrainy z lokalną społecznością.

Liderkami Ogrodu są Śnieżana Lanko oraz Inga Mgebrova, które przyjechały do Polski po agresji rosyjskiej na Ukrainie. Jedna z nich obecnie mieszka w Lubartowie, druga w Dąbrówce. Obie na co dzień zajmują  uprawą roślin, ale nie jest to ich jedyna aktywność. Dodatkowo inicjują także działania społeczne w Ogrodzie. Nad całością czuwa Ewa Kozdraj, prezeska Stowarzyszenia „Dla Ziemi”.

23 lipca mieszkające w Chełmie ukraińskie rodziny przyjechały do Bratnika. Osoby te na co dzień uczą się języka polskiego dzięki wsparciu Stowarzyszenia „Dla Ziemi”. Całym procesem nauczania koordynuje znana im już Elżbieta Rojek, członkini zarządu organizacji, zaś w sobotę grupa miała możliwość poznać szersze grono zespołu „Dla Ziemi”. Bardzo nam zależało na tym, żebyśmy nie byli nieznanym dla tych osób „bytem”. Chcieliśmy poznać się osobiście, pobyć ze sobą, nawiązać relacje i choć na chwilę oderwać się od codzienności, zmienić otoczenie – podkreśla Elżbieta Rojek.

Zanim goście dotarli do Bratnika, odwiedzili Muzeum Zamoyskich w Kozłówce, gdzie nie tylko zobaczyli wnętrza pałacowe, ale także i piękny ogród. Po zwiedzaniu grupa przybyła do Bratnika i wzięła udział w zajęciach wokalnych z Lydie Kotlinski oraz bębniarskich z Tomaszem Kozdrajem. Był także czas na odpoczynek, rozmowy, spacery po ogrodzie, smaczne jedzenie z wyhodowanych w ogrodzie warzyw, a na ochłodę – lody.

O potrzebie organizacji takich działań może świadczyć podsumowanie, którego dokonała jedna z uczestniczek. Pani Lesia napisała – To jeden z niezapomnianych jasnych dni w Polsce. Podziękowania dla wszystkich, którzy uczestniczyli w organizacji spotkania, za szczerość, ciepło, dbałość o nas i nasze potrzeby, za poznanie Polski, za naukę.

Sobotnie spotkanie to kolejne już wydarzenie zorganizowane w Ogrodzie Społecznym, w przyszłości planowane są także inne aktywności. Za nami zajęcia ruchowe, podczas których uczyłyśmy się dbać o nasze ciała. Już myślimy o kolejnych spotkaniach otwartych dla osób z Ukrainy i społeczności lokalnej. Cieszymy się, że udało nam się stworzyć miejsce, w którym możemy wspólnie spędzać czas, poznawać się i dawać choć chwilę wytchnienia – mówi Ewa Kozdraj.

Ogród Społeczny może się rozwijać dzięki środkom pozyskanym od Fundacji im. Stefana Batorego, Funduszu Feministycznego, Norsk Folkehjelp, Urgent Action Fund for Women’s Human Rights.