WALCZĄ O PODIUM NA KONIEC SEZONU

Piłkarze Lewartu odzyskali skuteczność i w dwóch meczach zdobyli osiem goli

Od ostatniego wydania „Lubartowiaka” piłkarze Lewartu Lubartów rozegrali dwa spotkania w lubelskiej IV lidze. Podopieczni Łukasza Mierzejewskiego zdobyli w nich komplet punktów. Na wyjeździe 3:0 wygrali z Huczwą Tyszowce, zaś w derbach Powiatu Lubartowskiego, na własnym boisku 5:0 rozgromili Polesie Kock. Po dwudziestu sześciu kolejkach piłkarze z Lubartowa w ligowej tabeli zajmują czwarte miejsce. Zgromadzili czterdzieści osiem punktów.

KOMPLET PUNKTÓW W KONFRONTACJI Z BENIAMINKIEM

W 25. kolejce rozgrywek piłkarze Lewartu grali na wyjeździe z beniaminkiem – Huczwą Tyszowce. Spotkanie rozpoczęło się po myśli gości. Już w 5 minucie zespół z Lubartowa objął prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się Patryk Pokrywka. Po siedmiu kolejnych minutach do siatki trafił Dariusz Michna. Prowadzenie różnicą dwóch goli wyraźnie uspokoiło przyjezdnych, zaś gospodarze nie mieli pomysłu na zagrożenie bramce strzeżonej przez Sergiusza Prusaka. Tuż po zmianie stron Patryk Pokrywka zdobył swoją drugą bramkę, rozstrzygając losy pojedynku. Lewart kończył spotkanie w podwójnym osłabieniu. Najpierw, w 60 minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Michał Budzyński, zaś w doliczonym czasie za bezpośrednią „czerwień” z boiska wyleciał Mateusz Szafrański.

POWIATOWE DERBY DLA LEWARTU

Spotkania derbowe zawsze wywołują dodatkowe emocje. Tak też było w przypadku konfrontacji Lewartu z Polesiem Kock. Zespół z Lubartowa walczy o ligowe podium, zaś drużyna z Kocka stara się zachować ligowy byt. Polesie prowadzi były szkoleniowiec Lewartu Grzegorz Białek, a jego podopiecznymi są byli zawodnicy lubartowskich klubów – Grzegorz Misiarz, Arkadiusz Golda, Tomasz Kamiński, czy Arkadiusz Adamczuk. Dla Lewartu gra natomiast Mateusz Filipczuk, poprzednio występujący w Polesiu.

Końcowy wynik meczu – 5:0 dla Lewartu, sugeruje, że było to jednostronne widowisko piłkarskie. Tak można określić boiskowe wydarzenia. W pierwszej połowie goście uważnie się bronili. Wynik otworzył w 15 minucie najlepszy strzelec Lewartu Grzegorz Fularski. Po kolejnym kwadransie było już 2:0, po celnym strzale z rzutu karnego kapitana zespołu Karola Bujaka. Po zmianie stron na listę strzelców wpisali się Patryk Pokrywka, Mateusz Filipczuk z rzutu karnego oraz Dawid Pikul. Podopieczni trenera Łukasza Mierzejewskiego wygrali pewnie i wysoko. Wynik mógł być wyższy, jednak nie ma co narzekać, bo nie często się zdarza strzelać w meczu pięć bramek. Warto też podkreślić dobrą grę obronną zespołu. Goście ani razu poważnie nie zagrozili Sergiuszowi Prusakowi.

Dokumentacja ostatnich spotkań ligowych Lewartu Lubartów:

Huczwa Tyszowce – Lewart Lubartów 0:3 (0:2); gole dla Lewartu zdobyli: Patryk Pokrywka w 5, 54, Dariusz Michna w 12 minucie.

Skład Lewartu: Prusak – Wankiewicz, Budzyński, Michna, Ponurek, Pokrywka, Adrian Pikul (od 58 min. Majewski), Bujak (od 86 min. Stopa), Najda (od 80 min. Filipczuk), Dawid Pikul (od 46 min. Gliniak), Fularski (od 65 min. Szafrański).

Lewart Lubartów – Polesie Kock 5:0 (2:0); gole dla Lewartu zdobyli: Grzegorz Fularski w 15, Karol Bujak z rzutu karnego w 35, Patryk Pokrywka w 67, Mateusz Filipczuk w 83 z rzutu karnego, Dawid Pikul w 87 minucie.

Skład Lewartu: Prusak – Wankiewicz, Budzyński, Michna (od 63 min. Stopa), Ponurek, Pokrywka, Adrian Pikul, Bujak (od 70 min. Majewski), Najda (od 73 min. Filipczuk), Fularski (od 73 min. Gliniak), Szkutnik (od 57 min. Dawid Pikul).

W najbliższą niedzielę 26 maja, piłkarze Lewartu w ramach dwudziestej siódmej kolejki zagrają w Końskowoli z miejscowym Powiślakiem. Początek meczu o godzinie 14.00. Kolejne spotkanie ligowe podopieczni Łukasz Mierzejewskiego zagrają w sobotę 1 czerwca, kiedy to na własnym boisku rywalizowali będą z Ruchem Ryki. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16.00.

Tekst i foto: Ireneusz Góźdź