WOŚP w Lubartowie. Wstępnie zebrano 60 tysięcy złotych

– Ze wstępnych wyliczeń wynika, że zebrano około 60 tys. zł – mówi Dariusz Wróblewski, szef lubartowskiego sztabu WOŚP. Wkrótce pojawi się dokładne rozliczenie 30. Finału WOŚP w Lubartowie.
Mimo niesprzyjających warunków pogodowych wolontariusze z puszkami pojawili się w różnych częściach miasta, aby zbierać pieniądze dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci.
– Jestem bardzo zadowolony z niedzielnej akcji. Zebraliśmy około 60 tys. zł. To więcej niż w np. w ubiegłym roku.  Wyrażam też swój podziw dla wolontariuszy, którzy dopisali mimo bardzo trudnych warunków pogodowych oraz osób, którym w tym dniu chciało się wyjść z domu.  Około 70 wolontariuszy stało w śniegu, deszczu, nie straszne im było zimno – mówi Dariusz Wróblewski, szef lubartowskiego sztabu WOŚP.
Na placu przed ratuszem można było spróbować między innymi pysznej grochówki czy kulinarnych rozkoszy od Koła Gospodyń Wiejskich Malina. Była loteria fantowa oraz pokaz psich sztuczek, który poprowadziła Ada Jaworska. Na placu przed ratuszem wystawiono  samochody terenowe z klubu Wiata Team, Audi Familia. Pod chmurką wystąpił też chór Łontanara.
Mimo złej pogody odbyła się tradycyjna aukcja.  – Mieliśmy trzy pudełka uzbieranych gadżetów. Wśród nich tort z lokalnej cukierni czy zapalniczki z prywatnej kolekcji – mówi Dariusz Wróblewski.
Atrakcje przygotowano też w siedzibie Lubartowskiego Ośrodka Kultury, gdzie można było pograć w gry planszowe oraz gry na starych komputerach. W Klubie Bilardowym Podkowa rozegrano zaś
 turniej w lotki i piłkarzyki.
(kw)
fot. KW