Wzrasta Vat – wzrasta cena ciepła
Prezes Jacek Tomasiak w spółdzielczej telewizji Kanał S po raz kolejny straszy podwyżkami za ciepło w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Lubartowie. Okazuje się, że aktualne ceny za dostarczane ciepło nie są wynikiem podwyższenia cen przez PEC, gdyż cena ciepła oraz opłaty przesyłowe nie uległy zmianie, a są jedynie konsekwencją podwyższenia stawki podatku, jaki spółka jest obowiązana stosować w rozliczeniach z odbiorcami.
O aktualnych cenach ciepła w PEC oraz prognozach na przyszłość rozmawiamy z prokurentem PEC Marcinem Kęcikiem.
Z czego wynika ostatnia podwyżka cen ciepła w PEC, która została wprowadzona od 1 stycznia 2023 r?
Przyczyną podwyżki ceny ciepła, którą nasi odbiorcy zauważyli bądź zauważą w otrzymanych od Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Lubartowie rachunkach jest uchylenie przepisów obowiązujących w ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej. Dzięki tym rozwiązaniom w ubiegłym roku mogliśmy korzystać z tańszego ciepła, ponieważ obniżeniu uległ podatek vat – z 23% na 5%. Niestety z końcem roku przepisy te zostały uchylone i począwszy od stycznia bieżącego roku wróciliśmy do „starych”, wyższych stawek podatku vat. Aktualne ceny za dostarczane ciepło nie są wynikiem podwyższenia cen przez PEC, gdyż cena ciepła oraz opłaty przesyłowe nie uległy zmianie, a są jedynie wynikiem zmiany (podwyższenia) stawki podatku, jaki spółka jest obowiązana stosować w rozliczeniach z odbiorcami. Dla jasności – PEC nie zarabia na wyższej stawce podatku, stanowi on dochód budżetu państwa.
Jakie są prognozy, jeśli chodzi o ceny ciepła na najbliższy rok?
Ze względu na dużą zmienność cen miału węglowego w chwili obecnej nie jesteśmy w stanie oszacować ceny ciepła w dalszą część sezonu grzewczego, wolałbym nie spekulować w tym zakresie. Wydaje się jednak, że tak ogromne skoki cen węgla, jakie miały miejsce zaraz po napaści Rosji na Ukrainę mamy już za sobą, od pewnego czasu obserwujemy spadek cen miału węglowego. Mam nadzieję, że – o ile ta tendencja się utrzyma – pozwoli to Spółce wręcz na obniżenie cen za ciepło w niedalekiej przyszłości. Wiadomo również, że rząd pracuje nad rozwiązaniem, którego celem jest zamrożenie cen ciepła dla gospodarstw domowych oraz przedsiębiorstw użyteczności publicznej (szkoły, szpitale, żłobki itp.). Nowe przepisy mają m.in. zapewnić wsparcie dla tych odbiorców przez pokrycie części ich należności wobec takich przedsiębiorstwa jak nasze tak, aby nie nastąpił znaczny wzrost opłat. Rozwiązanie to ma wejść w życie z początkiem lutego i obowiązywać do końca bieżącego roku.
rozmawiała: Katarzyna Wójcik