Zaprzęg świętego Mikołaja i pomocników w Lubartowie

Quad, stare sanie, trochę pracy i zaprzęg mikołajowy gotowy. Autorski pomysł małżeństwa z Lubartowa wzbudził duże zainteresowanie. Jak dowiedzieliśmy się, jeszcze pojawi się na ulicach miasta.

Inicjatywa zrodziła się jednego wieczoru, gdy wspominaliśmy z mężem ubiegłoroczny kulig. Mieliśmy wolne sanie i chcieliśmy je wykorzystać. Mąż wpadł na pomysł, aby stworzyć mikołajowy zaprzęg z wykorzystaniem quada i sań – mówi Agnieszka Białek.

Realizacja pomysłu wymagała dużo pracy. Oprócz zaaranżowania sań i stworzenia reniferów, trzeba też było zebrać ekipę św. Mikołaja. Unikatowy zaprzęg jeszcze pojawi się na ulicach Lubartowa. Wyglądajcie go szczególnie jak spadnie śnieg.
(kw)