Zobaczcie najpiękniejsze ogrody w mieście i okolicy

Wręczono kolejne nagrody dla posiadaczy najpiękniejszych ogrodów i balkonów na terenie Lubartowa i gminy Lubartów. Jury urzekł między innymi balkon w stylu boho czy ogród z dużą domieszką stylu japońskiego.

-Druga edycja konkursu na Najpiękniejszy Ogród i Balkon Miasta i Gminy Lubartów miała w sobie wiele NAJ, w tym NAJwyższą pulę nagród (przeszło 8 tys. złotych!), NAJwyższą jakość, a wybranie laureatów było NAJtrudniejsze. Byliśmy pod wrażeniem poziomu tegorocznych zgłoszeń, widać, że uczestnicy solidnie przygotowali się do udziału. Dziękuję pracownikom LOK, komisji konkursowej oraz naszym partnerom i sponsorom, dzięki którym nasz konkurs zyskuje coraz wyższą popularność i renomę. A mieszkańców Miasta i Gminy Lubartów już dziś zachęcam do planowania swoich aranżacji na 2023 rok, ponieważ planujemy trzecią edycję konkursu – mówi Adam Kościańczuk, dyrektor LOK.

Magdalena Twardzisz – zajęła trzecie miejsce w kategorii balkon.

Dopiero co skończyliśmy remont naszego mieszkania i ostatnim pomieszczeniem do zaaranżowania był balkon. Nasza inspiracją był styl boho. Chcieliśmy, aby było bardzo przytulnie i zielono. Rośliny gromadziliśmy na przestrzeni czasu, będziemy tą kolekcję poszerzać. Balkon mamy od strony południowej więc jest ciężko z doborem roślin, na razie eksperymentujemy.

Anna Kotzajęła II miejsce w kategorii ogrody

W Lubartowie mieszkam przy ul. Mieszka I od 18 lat. Sama tworzę sadzonki do mojego ogrodu, rozmnażam rośliny. Staram się, aby o każdej porze roku było kolorowo. Królują lilie, tulipany, krokusy, hortensje, floksy, dalie, a jesienią chryzantemy. Moim marzeniem jest mieć zdrowie i siłę, aby nadal pielęgnować i powiększać moją kolekcję roślin. Do wzięcia udziału w konkursie namówiła mnie sąsiadka.

Teresa Kosior z Lisowazajęła III miejsce w kategorii ogrody

Założyliśmy z mężem ogród około 15 lat temu, kiedy przeprowadziliśmy się do nowego domu. Na działce stał wtedy stary dom i rosły same ziemniaki. Zaczęliśmy przynosić rośliny od znajomych, z czasem zrobiło się ich całkiem sporo. Trzeba mieć przede wszystkim pomysł. Marzyłam, aby to był ogród w stylu japońskim, do końca tak jednak nie wyszło. Mam suchą rzekę zrobioną z kamieni, dużo roślin zimozielonych, w lecie królują surfinie i petunie. O każdej porze roku ogród jest inny. Robimy wszystko sami. Mąż, którą ma dobrą rękę do roślin dużo czyta na temat ich pielęgnacji, sam szczepi rośliny. Od dawna marzę, żeby zakupić do ogrodu piękną lampę ogrodową tzw. pagodę japońską.

Katarzyna Wójcik