Najstarsza lubartowianka skończyła 104 lata
Janina Bil zamieszkała w Lubartowie w latach 70-tych. 30 września świętowała swoje 104. urodziny.Mimo sędziwego wieku i trudnego dzieciństwa nadal zachowuje pogodę ducha.
Z życzeniami do lubartowianki przybył burmistrz Krzysztof Paśnik.- Cieszymy się, że mamy takie osoby, które przekazują nam historię – mówił. W otoczeniu rodziny i przyjaciół życzył jubilatce zdrowia, radości i kolejnych jubileuszy.
W domu państwa Bilów zagrała kapela „Lubartowiacy”, był też tort i lampka szampana.
Janina Bil urodziła się 28 września 1915 roku. W Lubartowie zamieszkała w latach 70-tych. – Jak miała półtora roku zmarł jej ojciec, a wieku 12 lat również matka. Wychowywali ją dziadkowie.Męża poznała w 1935 roku. Dochowała się czwórki dzieci. Ma sześcioro wnuków – opowiada Krystyna Sobieszek, najmłodsza córka 104 – latki. Janina Bil mimo sędziwego wieku i trudnego dzieciństwa zachowuje pogodę ducha. Zdrowie jej dopisuje. – Nawet żadnej operacji nie miała. Raczej tylko wypadkowa była, ale to wynika z jej aktywności. Lubiła pracować, mówiła, że ruch to zdrowie– mówi córka.
Katarzyna Wójcik