Prezes Lewartu: „Nie zawsze pieniądze decydują o spadkach i awansach”

Podczas sesji Rady Miasta nie udzielono zgody na dodatkowe środki dla MKS Lubartów, o które wnioskowała grupa radnych. Większość rady uznała, że dotychczasowe wsparcie drużyny piłkarskiej jest i tak wysokie. Jak podaje prezes Lewartu Daniel Cieśla w rozmowie z „Lubartowiakiem”- w roku 2020 klub otrzymał dotację na łączną kwotę 410 000,00 zł, w tym 11 000 z promocji miasta, pozostała kwota była przeznaczona na realizację zadań związanych z kulturą fizyczną. W 2021 była to kwota 360 000,00 zł, w tym 15 000 zł to środki promocyjne.

ROZMOWA:
Drużynie nie udało się utrzymać, czy kwota 60 tys., o której wspomina jeden z  radnych podczas przedostatniej sesji Rady Miasta, gwarantowałaby utrzymanie drużyny w III lidze?

Daniel Cieśla: Klub boryka się z trudnościami finansowymi. W większości jest to związane z zaległościami wobec zawodników, którzy grali w trzeciej lidze oraz wobec przewoźnika. W ciągu ostatniego półrocza udało się zdecydowanie ograniczyć koszty funkcjonowania stowarzyszenia (jest to związane zarówno z grą w niższej lidze, ale również z inną polityką finansową klubu). Jeśli chodzi o kwotę 60 tysięcy, to z pewnością pomogłaby ona w spłacie zadłużenia, aczkolwiek nie jest to suma, która nagle postawiłaby klub na nogi. Proces ten jest długofalowy i myślę, że obecny Zarząd idzie w dobrą stronę.

Moim zdaniem finanse są bardzo ważnym czynnikiem w funkcjonowaniu klubów piłkarskich, jednak nie tylko to decyduje o spadkach i awansach. Nie da się z całą pewnością stwierdzić czy przy wyższym finansowaniu klubu, zespół utrzymałby się w trzeciej lidze. Zawodnicy  grający w ubiegłym sezonie mimo zaległości finansowych z pewnością podchodzili do swoich obowiązków profesjonalnie. Wielu z nich znam osobiście i wiem, że piłka nożna jest dla nich pasją i bez względu na finanse dali z siebie wszystko. Niestety zabrakło niewiele. 

Czy w przeszłości ten sam radny, sugerował, że nie stać nas na grę w III lidze i nie warto jest awansować ? 

Daniel Cieśla: Piłka nożna to jedna z tych dziedzin życia, która zawsze wzbudza wiele emocji. Poczynając od sportu na poziomie reprezentacyjnym, aż do spotkań rozgrywanych w najmniejszych miejscowościach, mecze piłkarskie powodują ogromne zainteresowanie oraz wyrażanie opinii.  Podobnie jest w naszym mieście, gdzie mnóstwo osób ocenia występy zawodników Lewartu. Z pewnością radni miasta też są kibicami naszej drużyny i każdy z nich ma prawo wyrażać swoje zadnie na ten temat. Faktycznie swego czasu w prywatnej rozmowie ze mną jeden z radnych (wówczas był on w koalicji) stwierdził, że skoro nie mamy pieniędzy, to może lepiej spaść do klasy okręgowej niż pompować kasę w wyższej lidze (graliśmy wówczas w IV lidze).  Chcę jednak od razu podziękować wszystkim radnym oraz panu burmistrzowi za wsparcie, jakie aktualnie  otrzymujemy z Urzędu Miasta. W czasie obecnej kadencji Lewart czuje duże wsparcie ratusza i nawet wydarzenia z wspomnianej sesji Rady Miasta potwierdzają, że dobro klubu jest ważnym czynnikiem w życiu naszego miasta.

Jakie budżety mają inne drużyny III ligowe, a jakie IV ligowe? Czy Lewart ma wystarczające środki na grę w IV lidze na tle innych drużyn?

Daniel Cieśla: Budżety klubów w III czy IV lidze są naprawdę zróżnicowane. Są kluby, które można uznać za hegemonów, ale są też takie, które są „biedne jak mysz kościelna”. Lewart można zaliczyć do „klasy średniej”. Budżet, jakim dysponujemy, prawdopodobnie starczyłby na bieżące funkcjonowanie klubu. Należy jednak cały czas pamiętać o zaległościach wspomnianych wcześniej. Patrząc na obecne działania władz klubu, myślę, że sytuacja ulega poprawie, stan zadłużenia sukcesywnie (powoli, ale jednak) maleje, a dzięki pomocy z Urzędu Miasta oraz wielu sponsorów liczę, że uda się spłacić wszystkie zobowiązania oraz utrzymać bieżące wydatki na wystarczającym poziomie. Przypominam, że już w 2023 roku klub obchodzić będzie stulecie istnienia i życzę sobie, wszystkim działaczom, zawodnikom, sponsorom, a przed wszystkim kibicom, aby Lewart mógł wchodzić w drugie stulecie istnienia bez zadłużenia oraz walczyć o jak najwyższe cele.

Szczęśliwego Nowego Roku 2022, abyśmy wszyscy byli dumni z występów naszych zawodników na zielonych murawach.

 

Rozmawiała: Katarzyna Wójcik