Remisy piłkarzy Lewartu na zakończenie sezonu

Lewart zakończył sezon 2016/2017 na siódmym miejscu

Piłkarze Lewartu Lubartów rozegrali dwa ostatnie spotkania ligowe w rundzie wiosennej w lubelskiej IV lidze. W meczach tych podopieczni Roberta Makarewicza zdobyli dwa punkty. Na taki rezultat złożyły się remisy u siebie ze Stalą Kraśnik oraz na wyjeździe z Powiślakiem Końskowola. Sezon 2016/2017 zawodnicy Lewartu zakończyli na siódmym miejscu. Zgromadzili pięćdziesiąt trzy punkty. Na wyróżnienie zasługuje strzelecki wyczyn Michała Zubera, który tylko w meczach rundy rewanżowej zdobył 20 goli.

OSIEM GOLI W OSTATNIM MECZU W LUBARTOWIE

Po raz ostatni w tym sezonie piłkarze Lewartu zagrali przed własną publicznością w przedostatniej kolejce. Lubartowianie rywalizowali ze Stalą Kraśnik. Trzeba przyznać, że podopieczni Roberta Makarewicza pożegnali się ze swoimi kibicami atrakcyjnym widowiskiem piłkarskim. Festiwal strzelecki, zmieniająca się sytuacja, a na zakończenie sprawiedliwy remis. Strzelaninę w Lubartowie w 12 minucie rozpoczął Karol Bujak. Goście odpowiedzieli dwoma trafieniami i wyszli na prowadzenie 2:1. Do remisu doprowadził najlepszy strzelec Lewartu Michał Zuber. Tuż przed przerwą piłkarze Stali ponownie odskoczyli. Kiedy w 63 minucie prowadzili już różnicą dwóch goli, wydawało się, że zgarną pełną pulę. Jednak lubartowianie grali ambitnie i w końcówce doprowadzili do remisu. Najpierw bramkę kontaktową strzelił Dawid Niewęgłowski, a na pięć minut przed zakończeniem wynik meczu ustalił Zuber. Kibice opuszczali stadion usatysfakcjonowani. Nie często zdarza się zobaczyć w jednym meczu osiem bramek.

REMIS NA ZAKOŃCZENIE SEZONU

Ostatni mecz w tym sezonie piłkarze Lewartu rozegrali na wyjeździe z Powiślakiem Końskowola. Był to szczególny pojedynek dla Roberta Makarewicza, który zanim trafił do Lubartowa przez cztery lata prowadził Powiślaka. Obie jedenastki zagrały bez obciążenia. Wynik spotkania niewiele zmieniał ich lokatę w tabeli. W pierwszej połowie lepiej prezentowali się lubartowianie. Swoją przewagę potwierdzili golem, którego zdobył niezawodny wiosną Michał Zuber. Była to dla niego 20 bramka zdobyta w rundzie rewanżowej. Do siatki rywali trafiał w 14 spotkaniach. Dawno nie było w Lewarcie tak skutecznego piłkarza. W ostatnich latach najwięcej bramek dla „biało-niebieskich” strzelił Borys Kaczmarski. W sezonie 2011/2012 zdobył 19 goli. Zuber trafił 20 razy, i to zaledwie podczas jednej rundy, bowiem jesienią grał w Orlętach Radzyń Podlaski. Wracając do meczu Powiślak – Lewart, to po zmianie stron sytuacja zmieniła się. Lepszą drużyną byli gospodarze. W 78 minucie doprowadzili do remisu. Podział punktów należy uznać za sprawiedliwe rozstrzygnięcie.

Dokumentacja ostatnich spotkań ligowych Lewartu Lubartów:

Lewart Lubartów – Stal Kraśnik 4:4 (2:3); gole dla Lewartu zdobyli: Karol Bujak w 12, Michał Zuber w 43, 85, Dawid Niewęgłowski w 81 minucie.

Skład Lewartu: Parzyszek – Piasek, Stopa, Rusinek, Dawid Pikul (od 72 min. Iskierka), Wiącek (od 63 min. Majewski), Pęksa (od 82 min. Kuzioła), Terlecki (od 67 min. Michna), Niewęgłowski, Bujak, Zuber.

Powiślak Końskowola – Lewart Lubartów 1:1 (0:1); gola dla Lewartu zdobył w 13 minucie Michał Zuber.

Skład Lewartu: Skrypczuk – Piasek, Stopa, Majewski, Dawid Pikul (od 55 min. Muzyka), Rusinek, Pęksa (od 65 min. Walaszek), Bujak, Terlecki (od 75 min. Michna), Niewęgłowski, Zuber.

W następnym numerze „Lubartowiaka” zamieścimy podsumowanie sezonu 2016/2017 piłkarzy Lewartu Lubartów w lubelskiej IV lidze.

Tekst i foto: Ireneusz Góźdź